Andrea Tafi w 20 rocznicę swojego zwycięstwa w Paryż-Roubaix chciałby powrócić na trasę “Piekła Północy”, informuje “La Gazzetta dello Sport”.
Włoch zakończył karierę w 2005 roku. Obecnie ma 52 lata, ale nadal utrzymuje się w reżimie treningowym.
To nierealne marzenie powrócić po 20 latach? Może, ale chcę spróbować. Nie chodzi tu o rozgłos. Dam 110 procent. Każdego roku nadal przejeżdżam 18-19 tys. kilometrów i ważę 79-80 kilogramów.
– mówi.
Tafi ma marzenie i poczynił już pewne kroki, aby je spełnić.
Kontaktowałem się z zespołami z Włoch i Belgii, nie worldtourowymi, nikt jednak jeszcze nie powiedział ‘ok, zróbmy to’. Nie myślę o całym sezonie wiosennym, chodzi tylko o Roubaix. Kolarstwo bardzo się przez 20 lat zmieniło. Chciałbym zrobić to korzystając z obecnej technologii i wiedzy. Lubię wyzwania, dlaczego więc miałbym się poddać?
Toskańczyk w Paryż-Roubaix jechał 13 razy, zawsze osiągając metę. Oprócz zwycięstwa w 1999 roku, zajmował również drugie i trzecie miejsce w wyścigu.