Danielo - odzież kolarska

Andrea Tafi królem Paryż-Roubaix 1999

Trzeci wyścig Pucharu Świata ’99 – Paryż-Roubaix wygrał Włoch Andrea Tafi (Mapei) przed kolegami z grupy: Wilfriedem Peetersem i Tomem Steelsem (obaj Belgowie). Zbigniew Spruch ze stratą 3 minut 46 sekund zajął 14. miejsce.

Wyścig rozgrywany przy słonecznej ale wietrznej pogodzie nie sprawił tym razem wielkich kłopotów zawodnikom. Bohaterem dnia został Andrea Tafi, który na 273 kilometrowej trasie, od początku nadawał ton rywalizacji. Jego wysiłku nie zniweczył nawet defekt, który spowodował, że Włoch odpadł od czołowej grupy i musiał gonić czwórkę liderów.

Na około 30 kilometrów przed metą łatwo oderwał się od prowadzącej wówczas siódemki, w której byli oprócz niego Vandenbroucke, Van Bon, Planckaert, Hincapie, Steels i Peeters. Z kilometra na kilometr powiększał przewagę nad pozostałą szóstką oraz liczącym około 35 zawodników peletonem, który się porwał na ostatnich kilometrach. Spruch tym razem przegapił decydujące akcje i jechał spokojnie w środku peletonu.

Rano Lefevere powiedział mi, że to jest mój dzień, a team wykonał dla mnie wielką robotę

– powiedział za metą Włoch.

Jeszcze raz Mapei pokazało, że jest wielkim zespołem.

Frank Vandenbroucke:

Kiedy odskoczył Tafi wiedzieliśmy, że nikt go dzisiaj nie pokona. Na ostatnich kilometrach kompletnie opuściły mnie siły.

Zbigniew Spruch udzielił krótkiej wypowiedzi “Przeglądowi Sportowemu”:

Już odpoczywam po obijaniu się po brukach.

Czy do domu przyjechał pan z Francji samochodem ?

No, nie. Trudno byłoby usiedzieć tyle godzin. Przyleciałem samolotem do Warszawy. W dalszym ciągu jestem obolały, ale po kilku dniach wszystko przejdzie.

Po Paryż-Roubaix miał pan podjąć decyzję: co z dalszymi startami w Pucharze Świata …

I podjąłem, po konsultacjach z szefem ekipy Pietro Algerim. Jadę dwa kolejne pucharowe starty – i w Liege-Bastogne-Liege i w Amstel Gold Race. Za tym idzie kolejna zmiana planów – nie startuję w Giro d’Italia, pojadę natomiast w Tour de France !

I co, zadowolony pan z tej zmiany ?

Na pewno. Uznaliśmy, że trzeba walczyć w pucharze, skoro mam szanse na dobre miejsce. W maju sobie odpocznę, gdybym pojechał Giro, to po włoskim wyścigu mógłbym pewnie skończyć sezon – miałbym około osiemdziesięciu startów za sobą !

Jak pan ocenia start w Paryż-Roubaix ?

Mogło być lepiej, ale tak potoczyły się losy wyścigu. W peletoniku nie było chętnych do gonienia, a my z Franco Ballerinim nie mogliśmy odwalać za innych roboty. Lokata nie jest zła, zdobyłem 12 punktów. Dodam tylko, że to wyrównany polski rekord w “Piekle Północy”, poprzednio to samo 14 miejsce wywalczył nieodżałowany Achim Halupczok w 1990 roku.

Pierwsza trzydziestka Paryż-Roubaix ’99:

 1. Andrea Tafi (Ita) Mapei-Quick Step                    6.44.15
 2. Wilfried Peeters (Bel) Mapei-Quick Step                  2.14
 3. Tom  Steels (Bel) Mapei-Quick Step                       2.26
 4. George Hincapie (USA) US Postal Service                  2.26
 5. Jo Planckaert (Bel) Lotto-Mobistar                       2.26
 6. Leon Van Bon (Ned) Rabobank                              2.26
 7. Frank Vandenbroucke (Bel) Cofidis                        2.26
 8. Andrei Tchmil (Bel) Lotto-Mobistar                       2.40
 9. Johan Museeuw (Bel) Mapei-Quick Step                     2.40
10. Lars Michaelsen (Den) La Française des Jeux              2.53
11. Franco Ballerini (Ita) Lampre-Daikin                     2.53
12. Denis Zanette (Ita) Team Polti                           2.55
13. Stefano Zanini (Ita) Mapei-Quick Step                    3.46
14. Zbigniew Spruch (Pol) Lampre-Daikin                      3.46
15. Rolf Sorensen (Den) Rabobank                             3.46
16. Chris Peers (Bel) Lotto-Mobistar                         3.46
17. Tristan Hoffman (Ned) TVM-Farm Frites                    3.46
18. Maximilian Sciandri (GB) La Française des Jeux           3.46
19. Gianluca Bortolami (Ita) Vini Caldirola-Sidermec         3.46
20. Juris Silovs (Lat) Team Home-Jack & Jones                3.46
21. Frankie Andreu (USA) US Postal Service                   3.46
22. Daniele Nardello (Ita) Mapei-Quick Step                  3.46
23. Peter Farazijn (Bel) Cofidis                             3.46
24. Wim  Feys (Bel) Lotto-Mobistar                           3.46
25. Peter Van Petegem (Bel) TVM-Farm Frites                  3.46
26. Emmanuel Magnien (Fra) La Française des Jeux             4.37
27. Arvis Piziks (Lat) Team Home-Jack & Jones                5.00
28. Enrico Cassani (Ita) Team Polti                          5.00
29. Erik Zabel (Ger) Telekom                                 5.00
30. Servais Knaven (Ned) TVM-Farm Frites                     5.00