Danielo - odzież kolarska

Tour de France 2018. Organizatorzy próbują zablokować start Chrisa Froome’a

Chris Froome

Według francuskiej gazety “Le Monde”, Amaury Sport Organisation (ASO) zablokował start Chrisa Froome’a (Team Sky) w tegorocznym Tour de France.

Zgodnie z artykułem 28.1 regulaminu “Wielkiej Pętli”, organizatorzy mają prawo nie dopuścić do rywalizacji zawodników, których obecność “może nieść za sobą szkody dla wizerunku lub reputacji ASO lub osób w wyścigu uczestniczących”. Podobny zapis jest obecny w regulaminie UCI, pod paragrafem 2.2.010 bis. Mówi on, że “posiadacz licencji lub zespół mogą zostać wykluczeni z wyścigu jeśli poważnie splamią wizerunek kolarstwa lub wyścigu”.

Team Sky złożył już apelację od decyzji organizatora, która ma zostać rozpatrzona przez Francuski Narodowy Komitet Olimpijski i Sportowy we wtorek.

Sytuacje takie nie są bez precedensu. W 2008 roku, po skandalu dopingowym z udziałem ekipy Astana, kazachska drużyna nie została dopuszczona do lipcowego wyścigu, przez co koszulki bronić nie mógł triumfator z 2007 roku – Alberto Contador. W 2009 roku ASO próbowało zablokować start Toma Boonena, który zanotował pozytywny wynik testu antydopingowego na kokainę. Tę batalię francuski gigant przegrał – izba arbitrażowa ds. sportu Francuskiego Narodowego Komitetu Olimpijskiego i Sportowego przyznała rację Belgowi.

Sprawa Froome’a jest nieco bardziej złożona. Brytyjczyk pod ostrzałem znajduje się od grudnia, gdy ujawniony został jego pozytywny test antydopingowy na salbutamol z Vuelta a Espana. 33-latek, który specyfikiem od lat legalnie leczy objawy astmy, dozwoloną normę przekroczył dwukrotnie, co na mocy przepisów antydopingowych stanowi wynik niekorzystny analitycznie (AAF) i choć nie nakłada na niego tymczasowego zawieszenia, to zmusza do wytłumaczenia się z całej sytuacji.

Froome i jego prawnicy wynik próbowali wytłumaczyć przed Kolarską Fundacją Antydopingową (CADF), ale sprawa nie znalazła tam finału i trafiła do Trybunału Antydopingowego. Ten pochyla się nad sprawą, ale nie wiadomo, kiedy wyda werdykt. Batalia prawników trwa, Froome może się ścigać i robi to z powodzeniem – w maju wygrał Giro d’Italia – a w lipcu chce napisać historię, wygrywając też piąty Tour de France w karierze.

Organizatorzy Tour de France ustami dyrektora wyścigu Christiana Prudhomme’a od kilku miesięcy publicznie wyrażali dezaprobatę dla całej sytuacji i braku jasności co do przebiegu procesu. W marcu australijskie źródła podały, że ASO ma rozważać użycie “opcji atomowej” i wykluczenie Froome’a z wyścigu, acz na początku czerwca Prudhomme odrzucił tę opcję.

Zgodnie z prawem, w przypadku odrzucenia protestu brytyjskiej drużyny, “niebiańscy” będą mogli również odwołać się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). Jest jednak mało prawdopodobne, że szwajcarski sąd rozpatrzy sprawę przed następną sobotą, gdy rozpocznie się 105. Wyścig Dookoła Francji.

12 Comments

  1. fred

    1 lipca 2018, 13:00 o 13:00

    Wszyscy astmatycy wypad na paraolimpiadę

  2. fred

    1 lipca 2018, 13:01 o 13:01

    To dobra wiadomość. G się przewróci i Kwiato wygra ze cztery etapy!

    • Bo

      1 lipca 2018, 14:00 o 14:00

      Tia, a Sagan będzie patrzył jak KWiato wygrywa :V

  3. piotr

    1 lipca 2018, 15:18 o 15:18

    jak dobrze by było obejrzeć tour bez pająka na rowerze.

    • P S

      1 lipca 2018, 18:22 o 18:22

      bez muchy

  4. Rafał

    1 lipca 2018, 16:41 o 16:41

    Wiecie od czego zależy czy pojedzie czy nie? Od wielkości walizki jaką ASO dostanie

    • Piotr

      1 lipca 2018, 18:57 o 18:57

      Niestety, ale możesz mieć rację. Cóż jak wystartuje, będę miał wolne popołudnia w lipcu.

  5. Adrian

    1 lipca 2018, 17:59 o 17:59

    Jeżeli Froom nie wystartuje to SKY się wycofa z tdf i tyle Kwiato zobaczymy.

    • fred

      1 lipca 2018, 18:56 o 18:56

      Oczywiście SKY wystartuje. Skończy się tylko w kolarstwie EPOka astmatyków. I o to chodzi!

    • elo

      1 lipca 2018, 22:04 o 22:04

      Przecież mają Thomasa jako opcję B…

      • Adrian

        1 lipca 2018, 23:40 o 23:40

        Mam nadzieję, że tak będzie, wtedy może zobaczymy Kwiato w ofensywnych akcjach, to byłby pasjonujący wyścig, a Krisowi już “dziękujemy”

  6. BigL

    1 lipca 2018, 20:13 o 20:13

    Nareszcie dobra decyzja. To jest bardzo prosta sprawa powinna być rozstrzygnięta już przed Giro, miał prawie rok i nie potrafił udowodnić skąd 2000mg się wzięło. Napewno nie z inhalatora bo musiał by go zjeść każdy inny nieznany sportowiec już by kończył 1rok swojego bana a ten że swoim drogim prawnikiem ciągnie sprawę z tylko 1 możliwym zakończeniem. ASO dobrze zrobiło że w ostatniej chwili mu na nosie zagrali tak jak on przez miesiące śmiał się że ma prawa swoje i nic złego się nie stało a już napewno nie był pozytywny
    😂😂😂😂