Tokio 2020. Kryteria kwalifikacji do wyścigów MTB i torowych uległy zmianie

autor: Paweł Gadzała :: 18 marca 2021, 15:42@8aldwin

fot. Dominik Smolarek | www.dominiksmolarek.pl

Polski Związek Kolarski (PZKol) zmienił kryteria kwalifikacji, którymi kierował się będzie przy wyborze kadry na Igrzyska Olimpijskie w Tokio w roku 2021.

Kryteria zostały zatwierdzone i opublikowane w lutym 2020, zanim Igrzyska Olimpijskie w Tokio przełożone zostały z 2020 na 2021 rok wobec pandemii wirusa SARS-Cov-2.

Czytaj: PZKol zatwierdził kryteria kwalifikacji olimpijskich [szosa]

Zmianie nie uległy kryteria kwalifikacji do wyścigów szosowych, bez zmian także w kryteriach kwalifikacji w torowych konkurencjach sprinterskich i średniodystansowych kobiet. To oznacza, że zawodnicy i zawodniczki będą wybierani do składów olimpijskich na podstawie wyników z roku 2020.

Zmiany dotyczą wyścigów kolarstwa górskiego oraz konkurencji średniodystansowych mężczyzn.

Kolarstwo górskie

Według dokumentów opublikowanych na stronie Związku, do kadry na wyścigi kolarstwa górskiego cross-country zakwalifikują się zawodnicy/zawodniczki, którzy wywalczą miejsce w pierwszej dziesiątce zawodów Pucharu Świata 2021 w jednej z trzech jego odsłon: Albstadt (8-9 maja), Novym Mescie Na Morave (15-16 maja) oraz Leogang (12-13 czerwca).

Poprzednio opublikowane kryteria opierały się o wyniki z sezonu 2020.

Jeśli kryterium wypełni więcej niż jeden zawodnik/zawodniczka, zdecyduje wyższa ilość punktów z rankingu UCI z dnia 15 czerwca 2021. Jeśli kryterium nie spełni nikt, kwalifikację zdobędzie zawodnik/zawodniczka, który w dwóch z trzech wyścigów kwalifikacyjnych uzyskał niższą sumę miejsc. W przypadku remisu zdecyduje wyższa ilość punktów z rankingu UCI z dnia 15 czerwca 2021.

Kolarstwo torowe

Według dokumentu opublikowanego na stronie PZKol-u, do kadry średniego dystansu trener Andrzej Tołomanow powołać ma dwóch zawodników, którzy podczas mistrzostw Europy uzyskali miejsca 1-3 w konkurencjach omnium i madison.

Nie jest sprecyzowany rok rozegrania imprezy. Jeśli mowa o mistrzostwach z roku 2020, żaden z kadrowiczów nie spełnił tych wymogów, aczkolwiek reprezentacja Polski poszczycić się może 4. miejscem w omnium mężczyzn.

Dokument precyzuje, że jeśli kwalifikację taką uzyska więcej niż dwóch zawodników, trener wybierze kadrowiczów z grona zawodników, którzy uzyskali kwalifikację i zostali pozytywnie zaopiniowani przez komisję ds. kolarstwa torowego, a ich wybór zatwierdzony został przez Dział Szkolenia i Zarząd PZKol.

Jeśli kryteria te spełni mniej niż dwóch zawodników, kadra olimpijska powołana jest na wniosek trenera z grona kolarzy, którzy brali udział w Pucharze Świata, “po pozytywnym zaopiniowaniu przez komisję ds. kolarstwa torowego i zatwierdzeniu przez Dział Szkolenia oraz Zarząd PZKol”. Wykaz kryteriów zastrzega, że kwalifikacja do kadry olimpijskiej uzyskana może zostać na “uzasadniony wniosek trenera kadry narodowej”, po zatwierdzeniu przez komisję ds. kolarstwa torowego i Dział Szkolenia, a także, że system kwalifikacji może ulec zmianom “ze względu na sytuację epidemiologiczną”.

Poprzednio opublikowane kryteria kwalifikacji w kontekście omnium i madisona wymagały zdobycia minimum 400 punktów UCI w okresie 1 października 2019 do 1 czerwca 2020 i zajęcia miejsca w pierwszej czterdziestce rankingu UCI w tej konkurencji.

Ile biletów do Tokio?

Na podstawie wyników z sezonu 2019, reprezentantkom Polski przysługują dwa miejsca w wyścigu ze startu wspólnego kobiet. Jedna ze startujących w nim zawodniczek może także wziąć udział w wyścigu jazdy indywidualnej na czas. W wyścigu ze startu wspólnego wystartować może trzech zawodników, a jeden z nich wystąpić może w jeździe indywidualnej na czas.

Czytaj: Dwa bilety dla pań, trzy bilety dla panów na szosowe wyścigi w Tokio

W konkurencjach torowych Polska wystawić może trzech sprinterów w konkurencji sprintu drużynowego mężczyzn. To, według rankingu z marca 2020 roku, pozwala także wystawić dwóch sprinterów w sprincie indywidualnym oraz w keirinie, aczkolwiek muszą to być zawodnicy zakwalifikowani do sprintu drużynowego. W konkurencjach średniodystansowych Polska może wystawić dwóch zawodników w madisonie, a jeden z nich może także wystartować w omnium.

W gronie kobiet dwie sprinterki wystartować mogą w sprincie drużynowym, co otwiera im także drzwi do startu w keirinie i sprincie indywidualnym. W konkurencjach średniodystansowych dwójka zawodniczek może wziąć udział w madisonie, a jedna z nich w omnium.

System kwalifikacji w kolarstwie górskim cross-country uległ zmianie: na ranking olimpijski złożą się wyniki z rankingu narodów z sezonów 2018/2019 i 2019/2020 oraz wyniki dwóch rund Pucharu Świata z 2021 roku. Nie jest jasne, które wyścigi będą miały znaczenie: Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) póki co opublikowała tylko kalendarz zmagań.

Polska w rankingu elity mężczyzn po sezonie 2020 zajmuje 15. miejsce, a w rankingu kobiet 11. Utrzymanie się wśród najlepszych 21 krajów powinno dać miejsce w wyścigu, dwa bilety przyznawane są reprezentacjom sklasyfikowanym na miejscach 3-7.