Danielo - odzież kolarska

MŚ Imola 2020. Niewiadoma: “to nie był brak szczęścia, po prostu brak sił”

Katarzyna Niewiadoma w stroju reprezentacji Polski podczas MŚ w Innsbrucku

Katarzyna Niewiadoma zakończyła mistrzostwa świata w Imoli na siódmym miejscu.

Polka na metę ulokowaną na torze wyścigowym Autodromo Enzo e Dino Ferrari dojechała w grupce walczącej o czwartą lokatę.

25-latka, która do mistrzostw podeszła po zajęciu 2. miejsca w 9-dniowym Giro Rosa, na trasie jechała w czołówce, pilnując najgroźniejszych rywalek. Polkę do defensywny zepchnął atak Holenderki Annemiek van Vleuten na przedostatnim podjeździe na Col de Gallisterna. Dojazd na ostatnią rundę Niewiadoma spędziła goniąc odjeżdżające zawodniczki.

Po połączeniu się grupek za plecami atakującej Anny van der Breggen, Niewiadoma ponowie jechała w czołówce, a na ostatnim podjeździe swoim tempem próbowała dojechać do silniejszych zawodniczek. Polce nie udało się dołączyć do ruszających po medale Van Vleuten i Włoszką Elisy Longo Borghini, więc wyścig kontynuowała wraz z Brytyjką Elizabeth Deignan, Niemką Liane Lippert i Holenderką Marianne Vos.

Potrafiące lepiej finiszować Brytyjka, Niemka i Holenderka przecięły linię mety przed najlepszą zawodniczką biało-czerwonej kadry.

Cierpiałam dzisiaj mega, nie czułam się dobrze. Od początku się źle czułam, ale myślałam, że po pierwszych interwałach gdzieś tam ciało mi się otworzy, że będzie mi się lepiej jechało. Czuję się trochę ubita, nie wiem czy po Giro byłam w stanie dobrze odpocząć. Nie mam takiej świeżości, zero dynamiczności

– podsumowała Polka przed kamerami “TVP Sport”.

Niewiadoma w przeszłości mistrzostwa świata kończyła już na 5. (2017), 7. (2015), 11. (2014) i 12 (2018) miejscach.

Dziś to nie był [brak] szczęścia, po prostu brak sił. Wydaje mi się, że często po Giro nie mogę jakoś odżyć. Potrzebuję takiego okresu, żeby dobrze odpocząć i jeszcze jakieś interwałowe treningi zrobić. Ale cóż, na pewno dałam z siebie wszystko, więcej nie mogłam, z tego jestem zadowolona

– dodała.

2 Comments

  1. XMM2

    26 września 2020, 20:59 o 20:59

    👏

  2. ssssen

    27 września 2020, 14:02 o 14:02

    Van der Breggen jakoś potrafiła wypocząć po WYGRANEJ w Giro Rosa i znów WYGRAĆ.