Belg Victor Campenaerts ma gotowy plan przygotowań do ataku na rekord świata w jeździe godzinnej, informuje “Het Nieuwsblad”.
Mistrz Europy w jeździe indywidualnej na czas tuż po Nowym Roku wyleci na dwa miesiące do Afryki, konkretnie do leżącej na południu Czarnego Kontynentu Namibii. Tam, na wysokości 1800 metrów, będzie trenował w towarzystwie dwóch triatlonistów.
Kolarz grupy Lotto Soudal sezon rozpocznie na początku marca w Paryż-Nicea lub Tirreno-Adriatico, a następnie wyleci do Meksyku, gdzie pozostanie mu miesiąc na bezpośrednie przygotowania do ataku na welodromie w Aguascalientes.
Celem jest poprawa wyniku Bradleya Wigginsa z Londynu, od 2015 roku wynoszącego 54,526 km/godz.
Plan jest nakreślony, ale do kwietnia droga daleka. Chciałbym otrzymać do dyspozycji pięć dni na podjęcie próby. Jak tylko ciśnienie powietrza będzie najlepsze, ruszę. Podczas próby Wigginsa ciśnienie nie było dobre. Gdyby było inaczej, złamanie rekordu byłoby niemal niewykonalne
– powiedział Campenaerts, który po mistrzostwach świata w Innsbrucku, podczas półgodzinnej próby na torze w Szwajcarii, wykręcił średnią 54,8 km/godz.
Rafał Majka i Isaac del Toro wysoko w Vuelta Asturias. Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka.…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…
Zobacz komentarze
Niech Dennis spróbuje