Torowy Puchar Świata 2018/19 #2. Mateusz Rudyk 9. w sprincie

autor: Martyna Maria Kobylińska :: 29 października 2018, 02:09@rowery_live

fot. UCI

Na 9. miejscu Mateusz Rudyk zakończył zmagania w sprincie indywidualnym, jednej z ostatnich konkurencji rozegranej w ramach drugiej serii torowego Pucharu Świata.

Ostatniego dnia pucharowej rozgrywki w Milton na kolarki i kolarzy czekały jeszcze cztery komplety medali. Panie walczyły o nie w keirinie i omnium, zaś panowie w sprincie indywidualnym i madisonie.

Po zdecydowane zwycięstwo w kobiecym omnium, czyli torowym wieloboju, sięgnęła Brytyjka Laura Kenny. Okazała się ona o 18 punktów lepsza od Meksykanki Lizeth Yarley Salazar Vazquez. Miejsca na podium dopełniła Amerykanka Jennifer Valente, zaś Justyna Kaczkowska zajęła ostatecznie 21. pozycję.

Inna z naszych reprezentantek, startująca w keirinie, nie zdołała zakwalifikować się do 1. rundy i zakończyła uczestnictwo w tej konkurencji na 13. miejscu. Triumfowała Amerykanka Madalyn Godby przed Australijką Stephanie Morton i Kolumbijką Marthą Bayoną Pinedą.

PEŁNE WYNIKI – omnium K
PEŁNE WYNIKI – keirin K

Rywalizację w męskim sprincie na 9. miejscu zakończył Mateusz Rudyk, który jest zwycięzcą klasyfikacji generalnej poprzedniej edycji Pucharu Świata w tej konkurencji. Tym razem Rudyk nie zdołał nawiązać równej walki z pozostałymi zawodnikami.

Zarówno finał A o złoto, jak i finał B o brąz były starciami australijsko – holenderskimi. O najcenniejszy medal walczyli ze sobą Matthew Glatzer i Harrie Lavreysen, a o ostatecznym wyniku zadecydował dopiero trzeci bieg. Lepszy okazał się tym razem Glatzer. Z kolei po brąz sięgnął Jeffrey Hoogland, który dwukrotnie pokonał Nathana Harta. 25. był drugi z Polaków, Rafał Sarnecki.

Ostatnim wyścigiem drugiej serii torowego Pucharu Świata na sezon 2018/2019 był męski madison. Podobnie jak przed tygodniem te Francji, tak i tu najskuteczniejszy był duński duet Caspera von Folsacha i Juliusa Johansena. Drugie miejsce wywalczyli Brytyjczycy Mark Stewart i Oliver Wood, a miejsca na podium dopełnili Amerykanie Daniel Holloway i Adrian Hegyvary. Polska dwójka – Dawid Czubak i Szymon Krawczyk – zajęli 18. lokatę.

Dla Polaków torowy Puchar Świata w Milton był był zdecydowanie najsłabszy występem na międzynarodowej arenie od dawna. Nasi reprezentanci ani razu nie zdołali choćby zbliżyć się do czołówki i nawiązać walki o którekolwiek podium. To niestety pokłosie tego, co dzieje się od miesięcy w Polskim Związku Kolarskim. Liczne problemy trapiące Związek nie mają końca, a władzom Związku brakuje pomysłów na poprawę sytuacji, która najmocniej odbija się właśnie na zawodnikach. Więcej o bieżącej sytuacji w PZKolu mówił kilka dni temu w wywiadzie dla rowery.org prezes Janusz Pożak.