Wczoraj się prześlizgnęli, dziś zegara nie wyprzedzili. Mark Cavendish (Dimension Data) i Marcel Kittel (Katusha-Alpecin) zakończyli swój udział w 105. Tour de France na 11. etapie.
Razem wygrali 44 odcinki „Wielkiej Pętli”, ale tegoroczna pozostawi w ich pamięci tylko gorzkie wspomnienia. Trudy alpejskiej drogi, z czterema wysokimi przełęczami, znacznie przerosła prezentowaną formę obu sprinterów. Na mecie w alpejskiej stacji La Rosière do zwycięzcy Gerainta Thomasa stracili 45 minut, o 12 przekraczając dozwolony limit czasowy.
Los Cavendisha podzielił jego pomocnik Mark Renshaw, natomiast komisja sędziowska przymknęła oko na 5 sekund spóźnienia Ricka Zabela (Katusha-Alpecin).
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.
Marianne Vos (Visma | Lease a Bike) po finiszu z peletonu wygrała w trzecim dniu wyścigu La Vuelta Femenina.
Rafał Majka pomoże Tadejowi Pogacarowi na Giro d'Italia. Nacer Bouhanni domaga się odszkodowania. Wiadomości z wtorku, 30 kwietnia.
Carlos Rodriguez zdobył generalkę Tour de Romandie. Hiszpan pokazał równą formę, sięgając po największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze.
Zobacz komentarze
teraz widac ile znaczy ekipa. Kittela mam na myśli.
haha ale Zabel miał szczęście :D