Zapowiedź 4. etapu Tour de France. 10 lipca: La Baule – Sarzeau (195 km).
Miasta etapowe czwartego etapu w linii prostej dzieli kilkadziesiąt kilometrów, kolarze wykonają jednak blisko 200. Start z La Baule, miejscowości turystycznej nad Oceanem Atlantyckim, kojarzonej ze stacjonowaniem reprezentacji Polski podczas piłkarskich Mistrzostw Europy 2016. Finisz w bretońskim miasteczku Serzeau, leżącym na półwyspie Rhuys, między Zatoką Morbihan i Oceanem. Merem Serzeau jest prezydent UCI David Lappartient.
Lekko pagórkowata trasa powiedzie w głąb lądu, a że wiatr nie powinien dokuczać na mecie należy spodziewać się całego peletonu. Kolarzy do Serzeau, gdzie peleton TdF dotąd nigdy nie finiszował, doprowadzi 4-km szeroka prosta, która będzie leciutko się wznosiła. Jest spora szansa na finisz z udziałem wszystkich jadących w wyścigu sprinterów.
Lotna premia: 97,5 km, premia bonusowa: 156,5 km, górskie premia: Côte de Saint-Jean-la-Poterie (135,5 km; kat. 4; 0,8 km; 7,8%).
Start do etapu o godz. 13:05, planowany finisz: 17:39-18:03.
grafiki: ASO/Geoatlas
Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Zobacz komentarze
Jutro wygra ktoś z ucieczki !!! Na 100% :).
Kolejny dzień nudy
ale czego ty oczekujesz? Mają przez 3 tygodnie pod górkę jechać?
"ale czego ty oczekujesz? Mają przez 3 tygodnie pod górkę jechać?" Tak, po górach, górkach, szutrach, brukach. Takie etapy jak ten nie mają sensu.
Mają. Chociażby dla odpoczynku (przy założeniu, że peleton jest czysty). Chcecie akcji, to kolarze muszą miec kiedy odpocząć. Nie mogą jechać 3 tygodnie na maksymalnym wysiłku. Inna rzecz, że dziś i tak nie odpoczną, bo sa jeszcze sprinterzy. .I chociażby dla nich ma to sens. Bo gdyby takie etapy sensu nie miały, tak samo bez sensu byliby kolarze-sprinterzy, ekipy typu Quick-Step itd. A tak, na szczęście, bez sensu sa tylko komentarze, że takie etapy są bez sensu.