La Fleche Wallonne 2017. Michael Albasini liderem Orica-Scott

autor: Mikołaj Krok :: 17 kwietnia 2017, 20:00@miki_krok

fot. Taryn Kirby / Orica-Scott

Po trzecim miejscu w Amstel Gold Race, Michael Albasini będzie liderem grupy Orica-Scott podczas Fleche Wallonne (19 kwietnia).

Podczas “Piwnego Wyścigu” australijska drużyna “jechała” na trzech kolarzy – Albasiniego, Simona Gerransa i Daryla Impeya. Najlepszy wynik zanotował Szwajcar, który okazał się najlepszym w sprincie z niewielkiej grupy faworytów i zajął miejsce na najniższym stopniu podium.

Teraz, Matt White, dyrektor sportowy grupy i jego współpracownicy stawiają wszystko na jedną kartę. Drugi kolarz “Walońskiej Strzały” z 2012 roku oraz trzeci z 2015 roku będzie liderem Orica-Scott podczas sobotniej rywalizacji.

Ten wyścig nie jest wyjątkową okazją do walki dla mnie. Jednak dobry wynik na jednym wyścigu pozwala w przyszłości powtórzyć osiągnięcie. Daje pewność siebie, bo wiesz, że stać cię na to

– powiedział 36-latek z Mendrisio.

White przyznał, że jednym z głównych czynników, które brał pod uwagę były wspomniane miejsca na podium zwycięzcy Volta a Catalunya z 2012 roku, jak i siła, którą zaprezentował w niedzielę.

“Alba” jest teraz w formie, a jego poprzednie wyniki w tej imprezie pokazują, że zasłużył sobie, abyśmy go chronili. Nie mamy w składzie wyraźnego faworyta jak Alejandro Valverde czy Daniela Martina, ale widzieliśmy, że Albasini może walczyć z najlepszymi na Mur de Huy i liczymy na kolejny dobry pokaz w tym tygodniu

– podkreślił.

Dyrektor sportowy Orica-Scott przeanalizował również końcówkę trasy 81. edycji Fleche Wallonne, jednocześnie zapowiadając, że nie będzie ona wymagająca. Według niego kandydaci do triumfu walczyć będą dopiero na ostatnim podjeździe pod Mur de Huy. Wcześniej od peletonu odpadną co najwyżej ich pomocnicy.

Cote de Cherave teraz jest na wszystkich rundach. Nie będzie to duża zmiana dla faworytów ale peleton będzie trochę bardziej wyselekcjonowany. Kolejne trzy kilometry prowadzą po płaskim terenie, wzdłuż rzeki, co pozwoli słabszym na dojście do grupy. Wszystko rozstrzygnie się na tym 1,3 kilometrowym podjeździe. Tam co najwyżej można prowadzić swoich liderów na czoło, ale potem wszystko będzie zależało od nóg

– analizował White.

Głównymi pomocnikami Albasiniego podczas środowego wyścigu będą Roman Kreuziger oraz Daryl Impey, którzy również walczyli podczas “Piwnego Wyścigu”, podobnie jak Chris Juul-Jensen. Na starcie w Binche granatowe koszulki założą również Sam Bewley, Alexander Edmondson, Jack Haig oraz Damien Howson.