Wiadomości

Strade Bianche 2017. Greg van Avermaet z pretensjami do motycyklistów

Greg van Avermaet cieszy się z podium w Strade Bianche, ale sugeruje, że Michałowi Kwiatkowskiemu w odniesieniu zwycięstwa pomogły motocykle.

Drugi na mecie w Sienie kolarz BMC Racing po raz drugi w karierze zanotował podium w marcowym wyścigu. 31-latek najszybciej finiszował z trzyosobowej grupki, która na metę włoskiej imprezy dotarła 15 sekund za zwycięskim Michałem Kwiatkowskim (Team Sky).

Wyścig był bardzo trudny i ułożył się dość wcześnie po kraksie. Potem kolarze Lotto Soudal przycisnęli i dokonali selekcji, a to był dopiero środek wyścigu. Kilka razy byłem źle ustawiony, potem przebiłem się do czołówki. Na mecie cieszyłem się, że przetrwałem

– mówił mistrz olimpijski.

Van Avermaet w ostatnich sezonach świetnie wypadał na “białych drogach”, choć nigdy nie udało mu się wygrać. W 2012 roku przyjechał na 5. miejscu, dwa razy był szósty (2013, 2016), dwa razy drugi (2015, 2017).

Jestem zadowolony z tego jak pojechałem. Kiedy Kwiatkowski ruszył, wszyscy chcieli kontrować i skończyło się na oglądaniu się na siebie. Pracować razem zaczęliśmy dopiero gdy uformowaliśmy trzyosobowy pościg ze Stybarem i Wellensem. Kwiatkowski był najsilniejszy, nie mogliśmy się do niego zbliżyć. Zasłużył na zwycięstwo

– wyjaśniał Belg na konferencji prasowej.

Inną zgoła narrację wydarzeń przedstawia wypowiedź mistrza olimpijskiego w oficjalnej relacji zespołu BMC Racing. W jej brzmieniu Van Avermaet miał nie być zadowolony z tego, jak zdecydowały się losy zwycięstwa, a pretensje kierować miał pod adresem licznie obsadzających trasę motocyklistów.

Motocykle były dziś wszędzie, nawet kiedy byłem w drugiej grupie. To nie wina Kwiatkowskiego, gdyby motor jechał przede mną, zrobiłbym to samo. Ale musimy coś z tym zrobić, wprowadzić jakieś zasady co do odległości pomiędzy motocyklami a zawodnikami. Kwiatkowski był mocny, ale nie mocniejszy niż inni. Ruszył we właściwym momencie i zrobił przewagę. Próbowaliśmy go gonić, Wellens, Stybar i ja, ale nie daliśmy rady

– czytamy na stronie zespołu BMC Racing.

Van Avermaet odnosił się do momentu ataku Kwiatkowskiego na 15 kilometrów przed metą. Czwórka jechała wąską drogą i prowadzona była przez motocykl z kamerą telewizji. Na szerszej szosie przed samotnie atakującym Polakiem śmigało 5 lub 6 motocykli wiozących fotografów, które regularnie zbliżały się do zawodników, ale zapis z kamery nie wskazuje by któryś z nich dłużej “prowadził” kolarza Team Sky.

Problem z motocyklami w peletonie nie jest nowy. Dotychczas głównym tematem było bezpieczeństwo kolarzy, którzy regularnie potrącani byli przez jednoślady – tylko w 2016 roku peleton na zawsze pożegnał tragicznie zmarłego w wypadku Antoine’a Demoitie, a po majowym wypadku w stanie śpiączki przez kilka miesięcy znajdował się Stig Broeckx, którego uderzył motocykl podczas Baloise Belgium Tour. Kolarz Lotto Soudal nigdy nie będzie się już ścigał.

Sam van Avermaet został w ubiegłym roku wykluczony z walki o zwycięstwo w Clasica San Sebastian, po tym jak wjechał w niego jeden z motorów. Szef BMC Racing, Jim Ochowicz, z tej okazji wystosował nawet list otwarty w sprawie bezpieczeństwa, a Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) w lutym 2017 wprowadziła bardziej restrykcyjne zasady poruszania się na trasie wyścigu przez pojazdy obsługi.

W ostatnich miesiącach większego rozgłosu nabrał też temat wykorzystywania motocykli przez atakujących zawodników, a także obecności motocykli przed główną grupą, co, przy braku odpowiedniej odległości, może pomagać grupie, na przykład w dogonieniu ucieczki.

Myślę, że Greg był dziś najsilniejszy, a wyścig rozstrzygnęły taktyczne rozegrania. Kwiatkowski szybko wypracował przewagę, szczególnie, że miał przed sobą motocykle. Zrobiło się 30 sekund, nie było tego jak skasować.

– wtórował swojemu podopiecznemu dyrektor sportowy Max Sciandri.

Trzeci w Sienie Belg Tim Wellens nie miał do nikogo pretensji, a w debiucie w toskańskim wyścigu pokazał się z bardzo dobrej strony. Ataki kolarza Lotto Soudal poprzedziły ruch Kwiatkowskiego, a 25-latek, który w tym roku wygrał już trzy razy, na mecie przyrównał Strade Bianche do monumentu.

Biorąc pod uwagę jacy kolarze stanęli przede mną na podium, cieszę się z trzeciego miejsca. Miałem dziś nogę, kontrolowaliśmy wyścig, staraliśmy się utrudnić życie rywalom. Byłem trochę zaskoczony, kiedy Kwiatkowski zaatakował tak wcześnie, ale był mocny i dał radę utrzymać przewagę. Mnie już prawie udało się wygrać duży wyścig klasyczny – rok temu skończyłem na trzecim miejscu Il Lombardię. Do wygranej następnym razem potrzebuję więcej szczęścia i lepszego dnia

– mówił.

Paweł Gadzała

Zobacz komentarze

  • Panie Avermaet a jak tam historia ze wspomaganiem poza motocyklowym? Dobry kolarz, mały człowiek. Niestety

  • Greg znowu sciemnial, ze nie daje.rady, nie pracował w ucieczce, robil te swoje cierpiace minki... identyczna sytuacja byla w zeszlym roku

  • Hmmm, jakieś 3-4 km przed metą Michał Kwiatkowski też krzyczał na motocyklistów którzy zajeżdżali mu drogę na zjeździe

  • Greg akurat miał już przeżycia z motocyklami na zawodach, więc jest poprostu przewrażliwiony na tym punkcie....dlatego dziwne są komentarze typu przegrywaj z honorem. Po za tym to mistrz olimpijski, czego jeszcze mają nauczyć trenerzy zawodnika tej klasy?

  • Jakby van Avermaet był tam gdzie Kwiatek czy Stybar - czyli z reguły na przedzie - to też by miał bliżej do motocykli. Bo one faktycznie jeżdżą z przodu, a nie między drugim a trzecim zawodnikiem... A uciec na 15 km przed metą też nikt nie bronił. Tylko że za Stybarem lepiej się jechało (Wallens też narzeka, że przed czwartym zawodnikiem żadnego motocykla nie było?)

Recent Posts

Drugie zwycięstwo Lach | Majka kończy na podium | Strefa toaletowa na Vuelta Espana Femenina

Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…

28 kwietnia 2024, 19:39

Tour de Romandie 2024. Florian Lipowitz wjechał na podium

Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?

28 kwietnia 2024, 18:25

La Vuelta Femenina 2023: etap 1. Zwycięstwo Lidl-Trek mimo kraksy

Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.

28 kwietnia 2024, 17:29

Tour de Romandie 2024: etap 5. Dorian Godon po raz drugi

Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.

28 kwietnia 2024, 15:47

Zwycięstwo Marty Lach | Wankiewicz na podium etapu Gracia

Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.

27 kwietnia 2024, 20:19

Tour de Romandie 2024: etap 4. Richard Carapaz triumfuje w Leysin, Carlos Rodriguez liderem

Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.

27 kwietnia 2024, 16:17