Danielo - odzież kolarska

Kosztowna kolizja Van Avermaeta w San Sebastian

Greg Van Avermaet uważa, że kolizja z motocyklem kosztowała go zwycięstwo w Clasica San Sebastian.

Belg zaatakował z głównej grupy na ostatnim podjeździe wyścigu, leżącym niespełna 10 km przed metą Bordako Tontorra. Zyskał tam przewagę, ale właśnie wówczas wpadł na niego motocykl telewizji, co wykorzystał późniejszy triumfator Adam Yates (Orica-GreenEdge), który minął leżącego przy drodze pechowca.

To był sztywny podjazd, a motocyklista nie zachował bezpiecznej odległości. Po prostu wjechał we mnie od tyłu. Połamał ramę i tylne koło roweru. To był koniec wyścigu. Nie wiem co on sobie myślał. Słowa do mnie nie powiedział. Chyba po prostu dał za dużo gazu i wpadł na mnie

– opowiadał kolarz BMC Racing Team.

Van Avermaet wyszedł z wypadku bez szwanku, ale ma czego żałować.

Myślę, że mogłem dzisiaj wygrać. Zdobyłem przewagę i nawet gdyby Yates do mnie dołączył, to mógłbym rozstrzygnąć sprawę na finiszu. Nie co roku otwiera się szansa na zwycięstwo w klasyku takim jak San Sebastian, dlatego jestem rozczarowany.

– dodał.

fot. Jakub Zimoch/rowery.org