W przyszłym tygodniu rozpoczyna się Vuelta al Pais Vasco. Na starcie pięciu Polaków, a jeden z nich uważany jest przez Nairo Quintanę za poważnego konkurenta.
Młody Kolumbijczyk z zespołu Movistar w Kraju Basków wygrał już raz – w 2013 roku. W tym sezonie w drugiej połowie marca przesądził na swoją korzyść Tirreno-Adriatico i z wielkim optymizmem podchodzi do hiszpańskiej imprezy.
Lubię ten wyścig, mam dobre wspomnienia. Wielu moich kolegów z drużyny również lubi ten wyścig. On nam leży, dlatego nie boimy się. Chociaż oczywiście, zawsze trzeba uważać na przeciwników, którzy również chcą coś zwojować
– powiedział Quintana.
Kogo wskazał? Michała Kwiatkowskiego (Etixx-Quick Step). Aktualny mistrz świata w ubiegłym sezonie zakończył Kraj Basków na drugiej pozycji za Alberto Contadorem, wygrał za to klasyfikację punktową. Jak na razie w tym roku był drugi w Volta ao Algarve oraz Paryż-Nicea.
Kwiatkowski jedzie w tęczy, to o czymś świadczy. Jest bardzo mocnym, kompletnym zawodnikiem. Jest dobry w walce na czas oraz na niedługich podjazdach, dlatego też profil wyścigu mu leży. Musimy znaleźć pomysł, by go pokonać
– dodał król zeszłorocznego Giro d’Italia.
W Vuelta al Pais Vasco z biało-czerwonej kolonii zobaczymy też: Rafała Majkę, Pawła Poljańskiego (Tinkoff Saxo) oraz Michała Gołasia (Etixx).
fot. ANSA/DANIEL DAL ZENNARO