Alberto Contador (Tinkoff-Saxo) upadł na trasie 10. etapu Tour de France i wycofał się z dalszej rywalizacji na trasie francuskiego wyścigu.
Contador, dwukrotny zwycięzca “Wielkiej Pętli, był jednym z dwóch największych faworytów do zwycięstwa w Paryżu. Jego największy rywal – Christopher Froome (Team Sky) – nie przetrwał brukowych odcinków i wycofał się ze złamaniami nadgarstka i ręki.
Hiszpan upadł na wilgotnych szosach prowadzących w dół wzniesienia Petit Ballon, nieco ponad 90 kilometrów przed końcem etapu. 31-latek zatrzymał się na poboczu, gdzie lekarz ekipy prowizorycznie opatrzył mu kolano i liczne zadrapania. Contador wsiadł na rower i z pomocą kolegów z ekipy próbował gonić czekający peleton.
Różnica była jednak zbyt duża, a “Księgowy” nie odrabiał – początkowo pomiar czasu pokazał 2:30, jednak później dystans powiększył się do ponad 4 minut. Lider rosyjskiego zespołu nie wyglądał dobrze i po konsultacji z Bjarnem Riisem zsiadł z roweru i opuścił wyścig. Z pierwszych komunikatów wynika, że ma poważnie kontuzjowane kolano.
“El Pistolero” w trzytygodniowych wyścigach startował dotychczas 11 razy. Wszystkie rozpoczęte wyścigi kończył, 7 z nich wygrywając (dwa zwycięstwa odebrano mu przez dyskwalifikację). W 2014 roku Hiszpan chciał poprawić wynik uzyskany przed rokiem – 4. miejsce.
Aktualizacja (20:04, 14.07.2014)
Contador upadł na końcowych kilometrach zjazdu z Petit Ballon, po czym, po założeniu prowizorycznego opatrunku, wskoczył na rower i ruszył w pogoń za peletonem. Ból uniemożliwił mu dalszą jazdę po 18 kilometrach i Hiszpan musiał zejść do samochodu.
Alberto upadł na długiej prostej, kiedy sięgał do kieszeni. Rower podskoczył mu na jakiejś nierówności. Był w formie życia, a cała ekipa była nakierowana na pomóc mu w osiągnięcia podium w Paryżu
– powiedział po etapie manager zespołu Tinkoff-Saxo – Bjarne Riis.
Po kraksie Alberto próbował kontynuować wyścig przez około 18 kilometrów. Mimo największego wysiłku i imponującego pokazu siły woli, musiał się wycofać. Złamana jest kość piszczelowa, tuż pod kolanem. To nie jest poważne obrażenie, ale możliwe, że konieczna będzie operacja. Ustalą to jutro lekarze w Madrycie
– wyjaśnił Duńczyk.
Czas rekonwalescencji Contadora nie jest znany, nie jest też pewne czy uda mu się wrócić na hiszpańską Vueltę.
fot. Lapresse
Xi Jinping na Tourmalet. Mediolan San Remo kobiet coraz bliżej. Wiadomości z wtorku, 7 maja.
Zapowiedź 5. etapu Giro d’Italia 2024. 8 maja (środa): Genua – Lukka (178 km ⭐️⭐️).
Jonathan Milan wygrał w liguryjskim miasteczku Andora czwarty etap wyścigu Giro d’Italia. Liderem wyścigu pozostał Słoweniec Tadej Pogacar.
Tadej Pogacar atakuje, ale tylko dla rozgrzewki. Merlier ponownie uczcił pamięć Woutera Weylandta. Wiadomości z poniedziałku, 6 maja.
Zapowiedź 4. etapu Giro d’Italia 2024. 7 maja (wtorek): Acqui Terme – Andora (190 km ⭐️⭐️).
Belg Tim Merlier wygrał po finiszu z peletonu trzeci odcinek Giro d’Italia.