Kariera Eddy’ego Merckxa kojarzy się przede wszystkim ze zwycięstwami, ale nie brakowało w niej momentów, które omal nie zakończyły przedwcześnie jego przygody z kolarstwem. W 1969 roku, będąc już między innymi mistrzem świata, trzykrotnym zwycięzcą Milan-San Remo, Paryż-Roubaix i Giro d’Italia, był niewątpliwie na kolarskim szczycie. Le grand Eddy Merckx.
Wydarzenia z włoskiej Savony w 1969 roku pozostawiły swój potężny ślad w historii kolarstwa i głowie Merckxa, ale także w archiwach przechowujących włoskie i belgijski depesze dyplomatyczne. Badanie opinii publicznej w Belgii pokazało, że jedynie zabójstwo prezydenta Kennedy’ego bardziej wstrząsnęło Belgami. Tym razem zamach miał być wymierzony w samego Eddy’ego Merckxa.
Kanibal prowadził w 52. Giro d’Italia przez 16 etapów, gdy do jego pokoju hotelowego wszedł dyrektor Faemy Vincenzo Giacotto i oznajmił pozytywny wynik testu dopingowego. O tym, co naprawdę wydarzyło się w Savonie krąży wiele wersji, a wśród w nich wiele historii wyssanych z palca. W całej sprawie pewne były pozytywny wynik testu dopingowego, wątpliwości dotyczące tego testu, międzynarodowy skandal i chęć rzucenia roweru w kąt przez Eddy’ego.
Proszę podać, jak nazywa się firma, która przed Giro d’Italia ’69 przygotowała mobilne laboratorium antydopingowe, w którym przebadano feralną dla Merckxa próbkę moczu.
Przypominamy, że pytania konkursowe, to tylko część konkursu. Drugą stanowi zmierzenie się z odpowiedzią na pytanie: dlaczego Merckx wielkim kolarzem był?. Na zwycięzców czekają egzemplarze książki “Eddy Merckx Kanibal” ufundowane przez wydawnictwo Veni Vidi Vici.
Wszystkie szczegóły dotyczące konkursu znajdziecie tutaj.
Fot. De Post