Paryż-Nicea 2024: etap 5. Olav Kooij razy dwa

Olav Kooi wygrał na ulicach Sisteron piąty etap Paryż-Nicea.

Holender w sprinterskim pojedynku wyraźnie pokonał Madsa Pedersena (Lidl-Trek). Podium uzupełnił niewidoczny wcześniej Pascal Ackermann (Israel-Premier Tech).

Liderem wyścigu pozostał Australijczyk Luke Plapp (Team Jayco AlUla).

Trasa i warunki pogodowe

Trasa do Sisteron, w Górnej Sabaudii, prowadziła na dystansie niespełna 194 kilometrów, zaglądając na cztery górskie premie 3. kategorii, kolejno: Col de la Sausse (83 km; 2,6 km; 5.2%), Col de Peyruergue (75 km przed metą; 5,3 km; 4,9%), Côte de La Rochette-du-Buis (65 km przed metą; 2,3 km; 5,4%) i Col de la Pigière (49 km przed metą; 2,6 km; 5%).

Przeważało słońce, a temperatura sięgnęła 14 °C.

Przebieg etapu

Listy startowej nie podpisał kontuzjowany Andrea Piccolo (EF Education-EasyPost). Natomiast trudów wyścigu nie wytrzymali szybcy kolarze: Fabio Jakobsen (Team dsm-firmenich PostNL), Kaden Groves (Alpecin-Deceuninck) oraz zwycięzca drugiego etapu Arvid De Kleijn (Tudor Pro Cycling Team). Wszyscy trzej zeszli z roweru w trakcie trwania etapu.

Odjazd dnia zawiązała mocna szóstka: Dries De Bondt (Decathlon AG2R La Mondiale Team), Alexis Gougeard (Cofidis), Mathijs Paasschens (Lotto Dstny), Mathias Norsgaard (Movistar Team), Sandy Dujardin i Pierre Latour (TotalEnergies). Peleton prowadzony siłami sprinterskich etap nie odpuszczał, dając maksymalnie 2 minuty i 30 sekund zapasu harcownikom.

W połowie etapu, na pagórkowatej sekcji, do ucieczki przeskoczyli Victor Campenaerts i Pascal Eenkhoorn (obaj Lotto Dstny). Przewaga zmalała do minuty.

Na zjazdowym odcinku do Sisteron duża grupa sukcesywnie urywała kolejne sekundy. Z przodu wykruszyli się Gougeard, Paasschens i Latour. Ostatnią piątkę harcowników rozpędzony peleton wchłonął 9 kilometrów przed kreską, tuż po przekroczeniu lotnej premii na linii mety.

Natychmiast rozpoczęły się kontry. Aktywny był Remco Evenepoel (Soudal-Quick Step). Próbowali także Aleksandr Vlasov (Bora-hansgrohe) czy Brandon McNulty (UAE Team Emirates). Lider wyścigu Plapp kręcił się po tyłach dużej grupy, ale kontrolował sytuację. Żaden zawodnik nie uzyskał większej przewagi, sprinterzy szykowali się do finiszu.

2 kilometry przed metą na czele peleton pojawili się kolarze Tudora, liczący na doświadczonego Matteo Trentina, ale było za wcześnie. Kiedy duża grupa przekroczyła bramę z charakterystycznym czerwonym trójkątem na prowadzenie wyszedł 3-osobowy pociąg Lidl-Trek.

Ryan Gibbons zostawił Madsa Pedersena niecałe 300 metrów przed metą. Ten ruszył ramię w ramię z Pascalem Ackermannem. Jednak zza pleców tej dwójki wyskoczył Olav Kooij, dysponujący zdecydowanie największą prędkością. Holender kreskę przekroczył z przewagą długości całego roweru, ciesząc się z drugiego etapowego zwycięstwa w tej edycji Paryż-Nicea.

Wyniki 5. etapu Paryż-Nicea 2024 (2.UWT), Saint-Sauveur-de-Montagut – Sisteron (193,5 km)