Pogacar i Kwiatkowski po San Remo | Będzie zapłata za wychowanie kolarza

Triumfem Mathieu van der Poela zakończył się wyścig Mediolan-San Remo. Oto przegląd wydarzeń i wypowiedzi z 18 marca.

Mathieu van der Poel wygrał w przekonującym stylu, a rywalom na mecie pozostało tylko złożyć mu gratulacje. Poniżej komentarze Wouta van Aerta, Tadeja Pogacara i Michała Kwiatkowskiego.

Wyścigi toczyły się też we Francji, a dobrą wiadomością z Tour de Normandie są kolejne dobre wyniki Audrey Cordon-Ragot, która w ubiegłym roku przeszła udar mózgu.

Poza wyścigami przyglądamy się zmianom, które w przepisach wprowadza Międzynarodowa Unia Kolarska. Najciekawszą jest przepis o zapłacie za wychowanie zawodowych kolarzy, zapis, który powinni uważnie przeczytać działacze kolarscy.

Informacje dnia

• Adam Hansen jest nowym prezydentem Związku Kolarzy Zawodowych (CPA). Australijczyk zastąpił na tym stanowisku Włocha Gianniego Bugno, który sprawował swoją funkcję przez 12 lat. Hansen w przeszłości ścigał się m.in. z HTC-Columbia i Lotto Soudal, sięgając po etapy Giro d’Italia i Vuelta a Espana.41-latek wciąż jest czynnym kolarzem, reprezentującym mały austriacki zespół WSA KTM Graz p/b Leomo.
• Od 1 czerwca br. WorldTeam zatrudniający neo-pro będzie zobowiązany do zapłaty 2 tys. euro za każdy rok wychowania zawodnika. Po pieniądze w ciągu 3 miesięcy od zarejestrowania kolarza przez UCI powinna do WorldTeamu wystąpić macierzysta federacja kolarza. Do niej też następnie należeć będzie obowiązek rozdysponowania pobranej kwoty wszystkim klubom i ekipom zaangażowanym w wyszkolenie kolarza od roku jego 15. urodzin. Jeśli po trzech miesiącach federacja krajowa nie skontaktuje się z drużyną WorldTour należna kwota przepadnie.
• Zmiany też w przepisach dotyczących przyznawania “dzikich kart” na Grand Toury. UCI od 2024 roku ograniczy pulę zaproszonych zespołów do najlepszych 50 ekip w rankingu z 2023 roku, w 2025 do top 40 z 2024 roku, a w 2026 roku do najlepszych 30 ekip z 2025 roku. Nowe ekipy ProTeams będą tu brane pod uwagę na bazie punktów zdobywanych przez 20 najlepszych kolarzy, których zakontraktowały.

Zdjęcia dnia

Wielka czwórka na Poggio. Tadej Pogacar atakuje, Filippo Ganna na kole, za nimi Wout van Aert i Mathieu van der Poel, który dopiero co zszedł ze zmiany i jako pierwszy pogonił za Słoweńcem.

fot. POOL Dario Berlingheri/LaPresse

Canyon Mathieu van der Poela z trofeum, czyli rower zwycięzcy Mediolan-San Remo.

fot. Gian Mattia D’Alberto/LaPresse

Luke Rowe na mecie z najwierniejszymi kibicami.

fot. Tano Pecoraro/LaPresse

Tu nic nie trzeba dodawać.

fot. POOL Dario Berlingheri/LaPresse

Powiedzieli po Mediolan-San Remo

Wout van Aert (Jumbo-Visma), trzeci na mecie: – Jestem zadowolony, muszę być. Myślę, że nie mam czego żałować. Mathieu pokazał, że jest najmocniejszy, ruszył w odpowiednim momencie, należą mu się gratulacje.

Cały dzień jechaliśmy szybko, nie pozwoliliśmy ucieczce na wiele. Na Cipressie było nieco łatwiej niż się spodziewaliśmy ze względu na wiatr wiejący w twarz. Dzięki temu na Poggio dojechała duża grupa.

Tadej Pogacar (UAE Team Emirates), czwarty na mecie: – Nie żałuję. Miałem jedne cel, zaatakować po zmianie Tima [Wellensa]. Tim spisał się na medal, muszę mu za to podziękować. Nie byłem wystarczająco mocny, aby odjechać samotnie. Nie mogłem, po prostu nie mogłem za nim pojechać. Byłem wycięty do samej mety. Wiedziałem, że będzie trudno.

W kolejnych latach podejdę do tego wyścigu z dużymi ambicjami. Może będę atakował [na Poggio], może zrobię coś innego. Rok temu próbowałem cztery razy, dziś raz. Nie byłem w stanie odjechać. Kiedy Van der Poel przyspieszył, ja byłem już ubity. Na zjeździe odjeżdżał, nie byliśmy w stanie we trzech pojechać tak jak on. Dlatego wygrał. Wygrał najlepszy.

fot. Fabio Ferrari / LaPresse

Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers): – Nie w takim kasynie chciałem dziś grać. Strata kontaktu z peletonem przed Cipressą bolała. Cieszę się, że reszta ekipy wykonała świetną robotę i pozwoliła Gannie ruszyć na Poggio. Świetny wynik!

Wyniki wyścigów

Classic Loire Atlantique (1.1)

Axel Zingle (Cofidis) został zwycięzcą 24. edycji przeprowadzonego na zachodzie Francji wyścigu Classic Loire Atlantique.

Francuz na 183-kilometrowej trasie wokół La Haye-Fouassière pokonał Laurence’a Pithie’a (Groupama-FDJ) i Maikela Zijlaarda (Tudor Pro Cycling).

Alan Banaszek i Stanisław Aniołkowski (obaj Human Powered Health) nie ukończyli zmagań.

Tour de Normandie Féminin (2.1)

Cedrine Kerbaol (Ceratizit-WNT) zdobyła w Flamanville drugi odcinek Tour de Normandie Féminin.

Francuzka finiszowała 8 sekund przed swoją rodaczką z Zaaf Cycling Team, Audrey Cordon-Ragot. Podium dopełniła Luksemburka Christine Majerus.

Dominika Włodarczyk (MAT Atom Deweloper Wrocław) przyjechała na metę jako 11., a Agnieszka Skalniak-Sójka (Canyon//SRAM) i Katarzyna Wilkos (MAT Atom Deweloper Wrocław) finiszowały odpowiednio na 16. i 17. miejscu. W peletonie metę osiągnęła też Nikol Płosaj (54.).

Kerbaol wyszła na prowadzenie w klasyfikacji generalnej i ma 4 sekundy przewagi nad Gladys Verhulst (FDJ-Suez) i 8 sekund nad Cordon-Ragot. Włodarczyk jest 13., a Skalniak-Sójka zajmuje 14. pozycję.

Wyścig kończy się jutro odcinkiem do Caen.