La Fleche Wallonne Femmes 2022. Moolman-Pasio wierzy w sukces

autor: Paweł Gadzała :: 20 kwietnia 2022, 07:00@8aldwin

Ahsleigh Moolman-Pasio na podium Strade Bianche

fot. Gian Mattia D'Alberto - LaPresse

Ashleigh Moolman-Pasio kończy karierę w sezonie 2022, ale do wyrównania ma rachunki z jednym wyścigiem: La Fleche Wallonne Femmes. Belgijski klasyk wygrać chciała od zawsze i we środę chce spełnić to marzenie.

36-letnia zawodniczka z RPA osiem razy finiszowała w pierwszej dziesiątce Strzały Walońskiej. Karierę zaczynała w czasach dominacji Marianne Vos, a jej najlepszy wynik przypadł na erę dominacji Anny van der Breggen.

Moolman-Pasio w 2018 roku finiszowała druga, w 2013 roku trzecia, w 2015 roku czwarta. Dziś, jako jedna z liderek SD Worx, będzie chciała wygrać, a w słuchawce będzie słyszała głos nowej dyrektor sportowej, Anny van der Breggen.

Zawodniczka z RPA rozumie filozofię finału wyścigu w Huy.

To prawda, na Murze nie da się ukryć. Trzeba jechać tak mocno jak możesz, ale mieć jeszcze coś w zapasie, aby w końcówce przyspieszyć. Jeśli podpalisz się za wcześnie, potem nie dasz rady odjechać. Anna się w tym specjalizowała. Jasne, chcemy, żeby kolejna zwyciężczyni również nosiła barwy naszej ekipy. To presja, ale pozytywna, bo mamy silny zespół

– zaznaczyła w komunikacie prasowym ekipy SD Worx.

Ekipa SD Worx na mecie Strade Bianche 2021

fot. Gian Mattia D’Alberto – LaPresse

Co zrobić na Mur de Huy, aby wygrać?

W 2018 roku na najbardziej stromej sekcji zaatakowałam Annę, trochę ją tym przycisnęłam. Ona mnie przyblokowała, a potem odjechała mi na wypłaszczającym się fragmencie. To dodaje mi pewności: jeśli byłam w stanie zajść za skórę zawodniczce, która zdominowała wyścig przez siedem lat, to w tym roku mam wreszcie szansę na wygranie

– rozmarzyła się.

Moolman-Pasio wie, że rozgrywka zacznie się wcześniej. Wyrastająca przed Mur de Huy Côte de Cherave dokona selekcji, tym bardziej, że dwa podjazdy pokonać trzeba trzy razy. Rywalki zastanawiały się będą czy podjazd można wykorzystać, Katarzyna Niewiadoma otwarcie zapowiedziała, że tam poszuka szansy.

Nie zdziwi mnie, jeśli na ostatni podjazd dojedzie tylko pięć zawodniczek. Możliwe, że wyścig rozstrzygnie się wcześniej, bo Côte de Cherave jest równie trudna. Spodziewam się bardziej selektywnego wyścigu

– podkreśliła zawodniczka SD Worx.

Moolman-Pasio obowiązki liderki na trasie La Fleche Wallonne Femmes powinna podzielić z Demi Vollering. Dwójce pomoże Chantal van den Broeck-Blaak, a solidne wsparcie zapewnić powinny młode zawodniczki: Niamh Fisher-Black, Blanka Vas i Anna Shackley.