Danielo - odzież kolarska

La Fleche Wallonne Femmes 2022. Niewiadoma: “to może być dla mnie najlepszy moment”

Katarzyna Niewiadoma przed Liege-Bastogne-Liege

Katarzyna Niewiadoma wie, że La Fleche Wallonne rozstrzyga się na Mur de Huy. Ale co byłyby, gdyby część rozstrzygnięć zapadła przed finałową wspinaczką? Polka zapowiada, że do takiego scenariusza chciałaby doprowadzić.

Liderka zespołu Canyon-SRAM w ostatnich siedmiu latach tylko raz nie skończyła Strzały Walońskiej w dziesiątce. Co sezon poprzeczką było dotrzymanie kroku dominującej wyścig Annie van der Breggen.

Rok temu Polka była blisko i z niezwyciężoną Holenderką dojechała na ostatnie metry. Drugie miejsce smakowało prawie jak zwycięstwo, gdyż do mistrzyni świata ani wtedy ani przez te siedem lat nie mogła się zbliżyć żadna rywalka.

W tym roku Van der Breggen wyścig ogląda z perspektywy dyrektorki sportowej, a Niewiadoma zmierzy się nie tylko z grupką świetnie dysponowanych rywalek, ale i z trudniejszą trasą.

Peleton kobiet na 133-kilometrowym dystansie trzy razy wspinał się będzie na Mur de Huy. Rok temu organizatorzy wyznaczyli tylko dwie wspinaczki, za to więcej podjazdów dodali w pierwszej partii wyścigu.

Czuję się dobrze i jestem bardzo zmotywowana, aby wywalczyć wynik dla ekipy. Wyścig będzie brutalny, bo jedziemy trzy kółka z Mur de Huy i Côte de Cherave. To będzie bardzo wymagające, jeśli mam być szczera. Chciałabym znaleźć dla siebie szansę przed Murem. Jest mi łatwiej, może po prostu psychicznie, dojeżdżać do ostatniej wspinaczki w mniejszej grupce

– powiedziała przed startem Polka.

Côte de Cherave (1,3 km; 8,1%) pojawia się niecałe 4,5 kilometra przed początkiem podjazdu na Mur de Huy. Wspinaczka nie było w ostatnich dwóch edycjach, a poprzednio pomagał w zrobieniu sporej selekcji. Wtedy, w latach 2015 oraz 2017-2019, pojawiał się jednak tylko raz lub dwa razy.

We środę na trasie La Fleche Wallonne Femmes Niewiadoma i spółka kombinację Côte de Cherave i Mur de Huy podjechać będą musiały trzy razy.

Côte de Cherave odpowiada mi bardziej niż Mur de Huy. Po długim zjeździe dojeżdżamy do zakrętu, trzeba wyhamować prawie do zera. Ćwiczę takie momenty na treningach, robiąc dwu lub trzyminutowe interwały po odpoczynku. Naprawdę wierzę, że to może być dla mnie najlepszy moment

– wskazała Niewiadoma.

Polce na trasie pomogą Szwajcarka Elise Chabbey, Holenderka Pauliena Rooijakkers, Nowozelandka Mikayla Harvey, Białorusinka Alena Amialiusik i Włoszka Soraya Paladin.