Tour of the Alps 2021: etap 1. Gianni Moscon przypomniał o sobie

Gianni Moscon (Ineos Grenadiers), po akcji podjętej na ostatnich kilometrach, wygrał w Innsbrucku pierwszy etap 45. wyścigu Tour of the Alps.

Drugi finiszował Idar Andersen (Uno-X Pro Cycling Team), a zaraz po tej dwójce peleton przyprowadził na metę Alexandr Riabushenko (UAE Team Emirates).

Rywalizację, o długości 141 kilometrów, otworzył podjazd w okolicach Bressanone (5 km; 6,2%), następnie do Austrii wprowadziła przełęcz Brenner (13,5 km; 3,1%), a w końcówce do pokonania była runda przez Axams (3,6 km; 6,7%).

W ucieczkę zabrało się trzech zawodników: Felix Engelhardt (Tirol KTM), Morton Dina (EOLO-Kometa) i Alessandro De Marchi (Israel Start-Up Nation). Harcownicy odskoczyli na 5 minut.

Na pierwszej wspinaczce przez Axams najbardziej doświadczony w akcji De Marchi zostawił za plecami swoich towarzyszy. Włochowi ostało się półtorej minuty na 35 kilometrów przed metą.

Peleton prowadzili kolarze Astana-Premier Tech. Drugie podejście pod Axams zakończyło męki De Marchiego. Praktycznie nieuszczuplona główna grupa rozpoczęła zjazdy do Innsbrucka na finiszowy sprint.

Na drodze w dół odskoczyli Mattias Skjelmose Jensen (Trek-Segafredo), Pello Bilbao (Bahrain Victorious), Santiago Umba (Androni Giocattoli-Sidermec) i Daniel Savini (Bardiani-CSF). Przewaga czwórki 8 kilometrów przed metą wynosiła 18 sekund, a ostatnie 5 kilometrów uciekinierzy rozpoczęli z z zapasem o połowę mniejszym.

Peleton zdążył skasować odjazd. Na małym podjeździe natychmiast skontrował Gianni Moscon. Kolarz Ineos-Grenadiers na krętym, wąskim zjeździe zyskał 6 sekund.

Włoch wpadł na ostatni kilometr czując na plecach oddech Idara Andersena. Dwójka razem dotarła na finiszową prostą, ale rozpędzona grupa znajdowała się już na ich plecach. Moscon ostatkiem sił oderwał się od młodego Norwega, sięgając po zwycięstwo po dwóch sezonach posuchy.

W stawce zabrakło polskich kolarzy.

Wyniki 1. etapu Tour of the Alps 2021 (2.Pro), Brixen - Innsbruck (140,6 km):