Danielo - odzież kolarska

“Wyścig na wyczerpanie”. Spratt i Vos spodziewają się trudnego Amstel Gold Race

Amanda Spratt i Marianne Vos spodziewają się, że poprowadzenie wyścigu Amstel Gold Race na rundzie wokół Valkenburga podniesie trudność pierwszej odsłony ardeńskiego tryptyku.

Spratt w niedzielnych zmaganiach będzie liderką Team BikeExchange, natomiast Marianne Vos poprowadzi zespół Jumbo-Visma Women.

Holenderski wyścig w tym roku rozgrywany będzie na zamkniętej rundzie, którą znaczę wspinaczki na Guelhemmerberg, Bemelerberg i Cauberg. Blisko 17 kilometrowe okrążenie peleton kobiet pokona siedem razy, co na dystansie 116,7 kilometra oznacza siedem wspinaczek pod ikoniczny Cauberg. Taki układ trasy stanowić ma utrudnienie w stosunku do tego znanego z lat 2017-2019.

Nie mogę doczekać się tego tygodnia ścigania. Mam wrażenie, że czekałam na ten cykl wyścigów od bardzo dawna, tym bardziej, że w ubiegłym roku musiałam je opuścić po kraksie na trasie Giro Rosa. Uwielbiam trudne wyścigi jednodniowe, których trasy naznaczone są pagórkami. Myślę, że Amstel Gold Race poprowadzony na rundzie może być potencjalnie trudniejszy niż zwykle. To jest bardzo interwałowa trasa, co powinno mi odpowiadać

– podkreśliła Australijka.

33-latka w przeszłości wywalczyła już trzecie miejsce w “Piwnym Wyścigu” (2018), a na koncie ma również drugą lokatę w Liege-Bastogne-Liege (2018) i podia mistrzostw świata (2018 i 2019), oba wywalczone na pagórkowatych trasach.

Team BikeExchange na drogach wokół Maastricht reprezentowały będą też Grace Brown, Janneke Ensing, Ane Santesteban i Georgia Williams.

Spratt w tym roku nie błyszczała w wiosennych klasykach: w Strade Bianche i Trofeo Alfredo Binda zajęła odpowiednio 12. i 22. miejsca, natomiast na brukach Belgii skupiała się na pomocy świetnie dysponowanej Grace Brown. Na trasach imprez zaliczanych do ardeńskiego tryptyku chce wskoczyć na wyższy poziom.

Czuję, że jestem w formie. Przygotowania poszły zupełnie inaczej niż poprzednio, bo nie mam za sobą treningów, które normalnie wykonywałabym w czasie australijskiego lata. Miałam wokół siebie grupę bliskich mi osób, które przypominały mi, że powinnam zaufać ustalonemu procesowi przygotowań i skupić się na wykonywaniu przypisanych mi zadań. Z taką mentalnością chcę podejść do tych wyścigów i wierzę, że mogę walczyć o zwycięstwo

– powiedziała.

Sonda zakończona!

Amstel Gold Race wygra:
102 głosów · 102 odpowiedzi
×

Wyczerpującego wyścigu spodziewa się również Marianne Vos. Holenderka przed rokiem próbowała podpiąć się pod akcję Katarzyny Niewiadomej na Caubergu, ale ostatecznie skończyła w grupie goniącej i wygrała finisz o trzecie miejsce.

Trasa ma może inny układ, ale nie jest nieznana dla bywalczyń tych dróg. Podjazdy wyrastają jeden po drugim dość szybko, spodziewam się wyścigu na wyczerpanie

– oceniła.

Vos w barwach holenderskiego zespołu Jumbo-Visma Women pojedzie w otoczeniu młodego składu, w którym znalazły się Riejanne Markus, Teuntje Beekhuis, Anouska Koster, Karlijn Swinkels oraz Julie Van de Velde.

Mamy za sobą rekonesanse tras ardeńskich wyścigów. Dobrze, że mogłyśmy je sprawdzić i razem przygotowywać się do nich. Jesteśmy gotowe

– dodała.