Danielo - odzież kolarska

Flanders Classics stawia na transmisje telewizyjne wyścigów kobiet

Szef Flanders Classics broni podejścia swojej organizacji do budowania marki wyścigów kobiet. Tomas van den Spiegel potwierdził, że w 2021 roku priorytet miała relacja telewizyjna z wyścigów kobiet, nie równe nagrody finansowe.

Kwestia równości nagród finansowych powróciła przy okazji organizowanego przez Flander Classics wyścigu Omloop Het Nieuwsblad: pierwszej odsłony wiosennej kampanii klasyków i pierwszej imprezy kalendarza kobiet. Zwycięski w Ninove Davide Ballerini przyniósł zespołowi Deceuninck-Quick-Step 16 tysięcy euro z 40-tysięcznego budżetu nagród. Triumf Anny van der Breggen w wyścigu kobiet tego samego dnia zespołowi SD Worx przyniósł zaledwie 930 euro, ze skromnego budżetu 4660 euro.

Kwoty 40 tysięcy i 4660 euro spełniały wymogi stawiane organizatorom wyścigów przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI).

Van den Spiegel wyjaśnił w licznych interakcjach na Twitterze, że wyrównanie nagród w Omloop Het Nieuwsblad oznaczałoby konieczność wyrównania ich także w 6 innych wyścigach organizowanych przez jego spółkę. Koszt dodatkowych 180 tysięcy euro w roku 2021 miał być nie do udźwignięcia.

Van den Spiegel wskazał, że wyścig kobiet po raz pierwszy transmitowany był na żywo (stacja Eurosport pokazał ostatnie 35 kilometrów) i że imprezę organizatorzy przenieśli do kategorii ProSeries, co oznaczało większe wydatki organizacyjne. Relacja telewizyjna obowiązkowa jest dla wyścigów cyklu Women’s WorldTour, nie dla imprez klasy 1.Pro.

Tylko w tym roku inwestycje w przesunięcie wyścigu do wyższej kategorii oraz zorganizowanie transmisji telewizyjnej pochłonęły setki tysięcy euro. Jeśli dopominacie się tylko o równość nagród, nie macie zielonego pojęcia przed jakimi wyzwaniami stoi kolarstwo kobiet. Jasne, że będziemy inwestowali, będziemy próbowali utrzymać pozycję organizacji przodującej w tych zmianach i będziemy stawiali na równość w kolarstwie

– napisał na Twitterze.

Według danych Centrum voor Informatie over de Media, tylko relację prowadzoną w Holandii przez stację NPO1 wyścig kobiet oglądało 330 tysięcy widzów, podczas gdy zmagania mężczyzn 170 tysięcy.

Opracowanie: Rowery.org
Wyścigi organizowane przez Flanders Classics
Omloop Het NieuwsbladGandawa-WevelgemDwars door Vlaanderen
Wyścig kobietTakTakTak
Wyścig kobiet od200620142017
Kategoria (2020)1.1WT1.1
Kategoria (2021)1.ProWT1.1
Relacja TV (2020)Tak (GCN)Tak (Sporza)Nie (wyścig odwołany)
Ronde van VlaanderenScheldeprijsDe Brabantse Pijl
Wyścig kobietTakTakTak
Wyścig kobiet od200420212016
Kategoria (2020)WT--1.1.
Kategoria (2021)WT1.1.1.1
Relacja TV (2020)Tak (ES Player)--Tak (Proximus)

Van den Spiegel w poniedziałek wyraził zawód tym, że uwaga skoncentrowała się na rozbieżności nagród, choć w dobie pandemii organizatorom udało się przeprowadzić dwie imprezy i obie pokazać na żywo. We wtorek do tematu podszedł szerzej.

Rozumiem zaniepokojenie dotyczące równych nagród i nie mam nic przeciwko rozmowie na ten temat. Pozwólcie, że przedstawię kontekst. Kolarstwo jako sport, da większości udziałowców (z nielicznymi wyjątkami, o których wiemy), nie jest najbardziej ekonomicznie atrakcyjnym sportem. Model biznesowy ekip i wielu organizatorów, także wyścigów męskich, jest co najmniej mocno skomplikowany. Na drodze rozwoju kolarstwa kobiet jest wciąż bardzo wiele przeszkód

– zaćwierkał.

Organizatorzy zwykle mają trzy źródła przychodu: sponsoring, prawa do transmisji oraz imprezy towarzyszące. W przypadku sponsorów, nie jest łatwo sprzedać wyścigi kobiet osobno, szczególnie, że w większości przypadków wyścig jedzie tę samą trasą i tego samego dnia co mężczyźni. W idealnych warunkach, w przyszłości wyścig kobiet jest popularnym i samodzielnym wyścigiem innego dnia. To samo dotyczy imprez towarzyszących

– nakreślił.

Co do praw do transmisji, dopiero kilka lat temu pojawiło się zainteresowanie ze strony stacji telewizyjnych. Przychody z tego tytuł nadal pozostają znikome. Wobec zwiększonego zainteresowania stacji i rosnącego zainteresowania, miejmy nadzieję, że to się zmieni w kolejnych latach.

Van den Spiegel wie, że na kolarstwie kobiet ani Flanders Classic, ani inni organizatorzy póki co nie zarobią.

Gdyby organizatorzy mieli potraktować kolarstwo kobiet jako czysty biznes, nie mieliby powodu się w to angażować, gdyż ich model biznesowy jest już i tak bardzo chwiejny. Mimo to, wielu zainwestowało. Zrobili to, ponieważ wierzą, że równość w sporcie jest kwestią, o którą warto walczyć i że kiedyś będzie to rentowny biznes

– wyjaśnił.

Firma Flanders Classics organizowała dotychczas pięć wyścigów dla kobiet, a w tym sezonie dodaje szósty: Scheldeprijs. Od lutego 2020 roku firma, przy udziale belgijskiego oddziału KMPG, realizuje trzyletni projekt “Niwelowania Różnicy”, którego celem jest m.in. poprawa jakości organizacyjnej wyścigów kobiet i przyciągnięcie nowych sponsorów.

Nie oczekujemy poklepywań po plecach, ale Flanders Classics ruszyło z programem “Niwelowania Różnicy” na początku ubiegłego roku. Projekt jest koordynowany przez Maję Leye, a w jego ramach wyznaczyliśmy sobie kilka celów dla wyścigów kobiet, które organizujemy

– zaznaczył Van den Spiegel.

Do wiosny 2023 roku chcemy organizować wyścig kobiet przy każdym klasyku mężczyzn. Jesteśmy w 2021 roku i to już się udało. Chcemy co roku podnieść kategorię co najmniej jednego z wyścigów. Tak zrobiliśmy z Omloop Het Nieuwsblad, który w tym roku zmienił kategorię z 1.1 na ProSeries. Wyścig mężczyzn jest w WorldTourze. Nagrody pieniężne były zgodne z regulaminem UCI. Kolejny cel, równa płaca do 2023 roku. Zapewnienie relacji na żywo, relacji telewizyjnej dla wszystkich wyścigów, to ważny czynnik przyciągający sponsorów do sportu. Do tego, gdzie się dało, przesunęliśmy wyścigi kobiet tak, by kończyły się po wyścigu mężczyzn i znajdowały się w lepiej oglądanym segmencie

– wyliczał.