Jakob Fuglsang. Etapy nie generalka

autor: TomAsz :: 18 grudnia 2020, 16:14

fot. LaPresse - Marco Alpozzi

Jakob Fuglsang osiągnął w tym roku swój najlepszy wynik na trasach Wielkich Tourów, zajmując 6. miejsce na mecie Giro d’Italia. Wiekowy Duńczyk po tym doświadczeniu nie chce dłużej angażować swych sił przez całe trzy tygodnie.

Zwycięzca sierpniowego Il Lombardia w następnym sezonie planuje przygotować formę na Igrzyska Olimpijskie w Tokio, a w Grand Tourach zamierza powalczyć na wybranych etapach. O ile pozwolą mu na to w Astanie.

Gdyby to zależało ode mnie, to dłużej nie celowałbym w klasyfikację generalną Wielkich Tourów. Oczywiście, fajnie byłoby stanąć na podium takiego wyścigu, ale cokolwiek nastąpi w przyszłości, to top3 już mnie nie interesuje. Wiem, że mogę zdobyć szóste miejsce w Giro lub Tourze, ale żeby stanąć na podium, to musiałbym być w 100 procentach na tym skoncentrowany i startować w silniejszym zespole. Teraz chciałbym skupić na zwycięstwach etapowych i klasyfikacji górskiej. To może być fajniejsze niż pozostawanie w gotowości każdego dnia, w ekipie, która nie jest gotowa na realizację mojej taktyki

– wyjaśnił 35-letni Duńczyk.

Fuglsang posiada jeden etap Wielkiego Touru, z Vuelta a Espana 2019.

powiązane:Jakob Fuglsang

← Poprzedni artykuł Davide Rebellin kontynuuje sportową karierę

Następny artykuł → Peter Sagan ma się przesunąć

2 Comments

pablos

18 grudnia 2020, 17:03 o 17:03

Jak nie ma nogi to i taktyka czy ekipa nie pomoże..
enzo

19 grudnia 2020, 00:13 o 00:13

Kozak potrafi pojechać ekipę w której będzie jeździł w sumie dobrze że jest szczery