Tour de France

Tour de France 2020: etap 17 – przekroje/mapki

Zapowiedź 17. etapu Tour de France. 16 września: Grenoble – Méribel / Col de la Loze (170 km).

Alpejski tryptyk, akt drugi. Tym razem 170 kilometrów z przyzwyczajonego do goszczenia peletonu Grenoble w kierunku stacji narciarskiej Meribel, położonej w departamencie Sabaudia.

Do pokonania dwie wspinaczki: 17-kilometrowa Col de la Madeleine, która powinna już zasadniczo okroić grupę lidera wyścigu, a po zjeździe i niewielkim odcinku w dolinie, 21-kilometrowa Col de la Loze.

Col de la Madeleine pojawi się na trasie po raz 26., po raz piąty w ostatnich 10 latach. Co ciekawe, jej sięgający 2000 metrów nad poziomem morza szczyt nigdy nie był finałem etapu. Droga prowadząca jej zboczami przez pierwsze 10 kilometrów nie notuje spadków nachylenia poniżej 8%, łatwiejsze, aczkolwiek tylko troszkę, są ostatnie 6 kilometrów podjazdu.

Na Col de la Loze prowadzi świeżo wyasfaltowana droga, której nie wąchał jeszcze peleton Touru. Podjazd zdobywali za to orlicy, podczas ubiegłorocznego Tour de l’Avenir. Wspinaczka jest stroma: pierwsze 7 kilometrów oscyluje wokół 8%, kolejne trzy kilometry nieco się wypłaszczają, a następnie kręta droga zaczyna się ponownie piąć, by na ostatnich 4,5 kilometrach osiągnąć średnie nachylenie 11%. W finale szosa prowadzi względnie prostą drogą, bez charakterystycznych agrafek. Szczyt podjazdu, 2304 metry nad poziomem morza, to dach wyścigu i okazja do wygrania specjalnej premii górskiej, poświęconej pamięci Henriego Desgrange’a, pomysłodawcy Touru.

Przed startem wyścigu Michał Kwiatkowski wspominał rekonesans wspinaczki.

Nie widziałem jeszcze takiej końcówki w Alpach. To jest to naprawdę piekielna końcówka, sam podjazd to 21 kilometrów, ale przed jego rozpoczęciem droga już się wznosi. Ostatnie 7 kilometrów to nie jest typowy podjazd dla Alp, cały czas są rampy po 10-15%, wypłaszczenie, znowu 10-15%, wypłaszczenie… [będzie] nieregularne tempo przez ostatnie 7 kilometrów

– mówił w obszernym wywiadzie.

Alpejski etap zapowiada się na bitwę między dwoma Słoweńcami: prowadzącym Primozem Roglicem i jego niezwykle silną ekipą oraz osamotnionym Tadejem Pogacarem.

Ataków na Col de la Madeleine spodziewać się nie należy: trudność ostatniej wspinaczki zmusi kolarzy do przywołania każdej dostępnej cząstki energii w walce na jej zboczach.

Premie górskie na trasie
Col de la Madeleine (107,5 km – 62,5 km przed metą; 17,1 km; 8,4%; kat. HC)
Col de la Loze (meta; 21,5 km; 7,8%; kat. HC)

Lotna premia
La Rochette (45,5 km – 124,5 km przed metą)

Start honorowy do etapu o godz. 12:15, start ostry o 12:22, po 6,5-kilometrowym dojeździe. Planowany finisz: 17:03-17:39.

mapki: ASO/Geoatlas

Redakcja rowery.org

Recent Posts

La Vuelta Femenina 2024: etap 5. Zabójcze tempo Demi Vollering

Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…

2 maja 2024, 17:41

Plan i szczęście Faulkner | Włodarczyk wraca do ścigania | Buchmann rozczarowany

Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.

1 maja 2024, 20:27

La Vuelta Femenina 2024: etap 4. Kristen Faulkner po dniu na rantach

Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.

1 maja 2024, 17:32

Eschborn-Frankfurt 2024. Maxim van Gils wyczuł moment

Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.

1 maja 2024, 17:10

La Vuelta Femenina 2024: etap 3. Marianne Vos wykorzystała szansę

Marianne Vos (Visma | Lease a Bike) po finiszu z peletonu wygrała w trzecim dniu wyścigu La Vuelta Femenina.

30 kwietnia 2024, 19:44

Pogacar i Majka odliczają godziny do Giro d’Italia | Bouhanni żąda milionów

Rafał Majka pomoże Tadejowi Pogacarowi na Giro d'Italia. Nacer Bouhanni domaga się odszkodowania. Wiadomości z wtorku, 30 kwietnia.

30 kwietnia 2024, 16:41