Mistrzostwa Polski 2020. Marta Lach mistrzynią Polski

Marta Lach (CCC-Liv) została w Kazimierzy Wielkiej mistrzynią Polski elity kobiet w wyścigu ze startu wspólnego.

23-latka na finiszu z peletonu pokonała dwie zawodniczki polskiej grupy MAT Atom Deweloper: Katarzynę Wilkos oraz broniącą tytułu Łucję Pietrzak.

W gronie orliczek złoty medal zdobyła czwarta na kresce Karolina Kumięga (TKK Pacific Toruń Nestle Fitness), dla której jest to trzeci krążek tegorocznych mistrzostw: po brązie w gronie elity i srebrze wśród orliczek w jeździe indywidualnej na czas.

Srebro w kategorii młodzieżowej przypadło szóstej na mecie Dominice Włodarczyk (MAT Atom Deweloper), a brąz siódmej Annie Sagan (TKK Pacific Toruń Nestle Fitness).

Runda, na której toczyły się zmagania, liczyła 24,4 kilometra i prezentowała dość klasyczne wyzwanie dla mistrzostw naszego kraju. Po starcie tylko 2 kilometry były względnie płaskie: kolejne 5,5 kilometra serią “schodków” prowadziło do wsi Chruszczyna Mała by osiągnąć najwyższy punkt trasy. Stamtąd 4-kilometrowy zjazd kierował do najtrudniejszego podjazdu w Gorzkowie (1,1 km, 4,3%). Po krótkim i ostrym zjeździe czekała łagodna poprawka o długości kilometra, natomiast kolejne 8 kilometrów to już teren dość płaski. W finale, ostatnie 400 metrów prowadziło pod górę. Droga wiodła po lekkim łuku przy średnim nachyleniu około 4%.

Elita kobiet oraz zawodniczki do lat 23 pokonywały pięć okrążeń, co składało się na 117 kilometrów.

W upalne, sobotnie popołudnie na linii startu w Kazimierzy Wielkiej ustawiło się 46 zawodniczek gotowych do podjęcia walki o medale szosowych mistrzostw Polski w kolarstwie szosowym. Mistrzowskiego tytułu sprzed roku broniła Łucja Pietrzak, zaś najliczniej reprezentowanym zespołem był jej MAT Atom Deweloper, jadący w 9-osobowym składzie.

Od początku spodziewano się dość spokojnego wyścigu, bo tak najczęściej wyglądają właśnie wyścigi o mistrzostwo kraju w kategorii kobiet i orliczek. I rzeczywiście, pokazu sztucznych ogni nie było. Na pierwszym z pięciu okrążeń pojawiło się kilka prób odjazdów, m.in. w wykonaniu Anny Harkowskiej (Olsztyński Klub Sportowy „Warmia i Mazury” / Mazowsze Serce Polski) czy Dominiki Włodarczyk (MAT Atom Deweloper), ale bez powodzenia.

Dopiero na początku drugiej rundy skuteczną akcję zainicjowała inna z zawodniczek MAT Atom Deweloper -– Karolina Stępień. Peleton wyraźnie odpuścił i dał jej odjechać, w związku z czym jej przewaga szybko urosła do poziomu trzech i pół minuty.

I tak właściwie minęły następne trzy okrążenia. Peleton niespiesznie pokonywał kolejne kilometry, a Stępień kręciła swoje. Dopiero na przedostatniej rundzie w grupie głównej dało się odczuć ożywienie i zwiększenie tempa, co przełożyło się na redukcję.

Rozpoczynając finałowe kółko prowadząca zawodniczka miała w zapasie niespełna minutę, tracąc jeszcze kolejne 20 sekund. Kiedy wydawało się, że peleton zaraz ją dojdzie i zakończy akcję, po paru atakach, wszystko stanęło. Tempo znów znacząco spadło, a przewaga automatycznie wzrosła do 1:15. Zrobiło się ciekawie.

Niewiele zabrakło Stępień, by zdołała obronić swoją pozycję do samego końca. Na 10 kilometrów przed metą „odcięło jej prąd” i błyskawicznie spłynęła do grupy zasadniczej.

Koniec samotnej akcji Stępień nie Na ostatnich 5 kilometrach nadal jechała większa grupa i wyglądało na to, że losy tytułu rozstrzygną się na finiszu. Tak też się stało i na finiszu złoty medal zdobyła 23-letnia Marta Lach, popisując się najlepszym finiszem na wznoszącej się lekko finałowej prostej.

Wyniki Mistrzostw Polski w Kolarstwie Szosowym 2020 – wyścig ze startu wspólnego kobiet open (NC), Kazimierza Wielka (5 × 24,4 km – 122 km):