“Dawno nie miałem testu poza wyścigiem”. Gwiazdy Francji martwią się stanem kontroli

Perspektywa wznowienia ścigania i rozegrania najważniejszych wyścigów jeszcze w sezonie 2020 dla całego peletonu jest nie tyle marzeniem, co kwestią zawodowej przyszłości. Czas pandemii to jednak także czas ograniczonych kontroli antydopingowych, co martwi Thibaut Pinota i Romaina Bardeta.

Ograniczenia oraz zawieszenie podróży odbija się również na sporcie. Nie tylko na organizacji wyścigów kolarskich i treningów, ale na systemie antydopingowym. Kontrole antydopingowe w czasie pandemii wirusa SARS-Cov-2 zostały ograniczone do “niezbędnych”, a organizacje walczące z dopingiem w sporcie swoje działania dostosować muszą do przepisów wprowadzanych przez kraje całego świata w odpowiedzi na wzrost liczby zarażeń.

O stan kontroli martwią się dwie gwiazdy francuskiego peletonu: Romain Bardet i Thibaut Pinot.

Nie ma tak wielu kontroli antydopingowych i to mnie martwi. Dawno nie miałem testu poza wyścigiem, nie chcę mówić jak długo, ale na długo przed kwarantanną

– zwierzył się “Le Monde” lider AG2R La Mondiale.

Jego rodak, Thibaut Pinot, potwierdził za to na łamach “L’Equipe”, że testu poza wyścigami nie miał od października 2019 roku.

Mam nadzieję, że zaczną więcej testować, to [brak testów] nie jest dobra wiadomość dla kolarzy, którzy grają według zasad

– powiedział zawodnik Groupama-FDJ.

O testy pytany był także Tom Dumoulin. Holender, który od połowy ubiegłego sezonu walczył z kontuzjami i pasożytem, w tym sezonie reprezentować miał ekipę Jumbo-Visma. Póki co reprezentował wirtualne, gdyż sezonu nie zdążył rozpocząć.

Mnie nie testowano w ostatnich miesiącach. Rozumiem, że jest niej kontroli, ale zbliża się Tour de France, to musi zostać wznowione i testy muszą ruszyć

– zaznaczył Dumoulin w rozmowie z belgijską stacją “Sporza”.