Danielo - odzież kolarska

Antydoping w czasach pandemii

Kontrole antydopingowe w czasie pandemii wirusa SARS-Cov-2 zostały ograniczone do “niezbędnych”, a organizacje walczące z dopingiem w sporcie swoje działania dostosować muszą do przepisów wprowadzanych przez kraje całego świata w odpowiedzi na wzrost liczby zarażeń.

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) od końca lutego monitorowała sytuację i w komunikatach prasowych informowała o krokach podjętych na froncie walki z dopingiem w obliczu zataczającej coraz szersze kręgi pandemii.

Sytuacja międzynarodowa wobec ponad 820 tysięcy zachorowań 40 tysięcy ofiar śmiertelnych już w pierwszych dniach marca zmusiła większość państw do wprowadzenia środków ograniczających wolność poruszania się. Zabronione zostały zebrania publiczne, zamknięte sklepy i część komunikacji publicznej, odwołano loty, a zalecenie płynące ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przez rządy poszczególnych krajów jest jedno: do minimum ograniczone powinno zostać opuszczanie domów.

WADA poinformowała, że mimo tych ograniczeń, testy antydopingowe będą nadal przeprowadzane. Organizacje antydopingowe poinstruowane miały jednak zostać by przeprowadzać tylko “niezbędne” badania.

Przeprowadzanie testów utrudnić może tymczasowe zamknięcie niektórych laboratoriów akredytowanych przez WADA. Organizacja odpowiedzialna za prowadzenie walki z dopingiem spodziewa się zamknięcia kolejnych, w tym w Europie.

WADA i organy antydopingowe priorytet nadają zdrowiu publicznemu, bezpieczeństwu i odpowiedzialności społecznej. (…) Przedłożenie zdrowia publicznego nad potrzeby systemu antydopingowego oznacza, że odbije się to na walce z dopingiem w sporcie. Odbywa się jednak znacznie mniej obozów treningowych i zawodów. Sportowcy powinni również pamiętać, że próbki przechowywane są do ponownej analizy przez lata, a badania do paszportów biologicznych po zakończeniu pandemii mogą wykazać stosowanie zabronionych substancji

– czytamy w dokumencie wyjaśniającym status badań antydopingowych.

WADA podkreśla, że monitorowała będzie kraje, w których liczba testów znacząco spadła lub w których, w skutek pandemii, testów nie wykonano. Te dane mogą w przyszłości zostać wykorzystane do przeprowadzenia dodatkowych testów.

Oficjalne wytyczne dla sportowców opracowane przez WADA (w języku angielskim).

Sportowcy nadal powinni korzystać z systemu ADAMS i podawać miejsce pobytu (ang. whereabouts). Organizacje antydopingowe z kolei mają nacisk położyć na komunikację i być w stanie odpowiedzieć na pytania sportowców na temat aktualnej sytuacji i podejmowanych środków.

Według zaktualizowanych 20 marca wskazówek dla organizacji antydopingowych, kontrolerzy mają myć ręce oraz zakładać rękawiczki po przybyciu na miejsce przeprowadzenia kontroli. Zalecane jest zachowanie odległości 2 metrów pomiędzy osobami w tym samym pomieszczeniu.

Według zaleceń dla sportowców, osoby, które mają symptomy choroby Covid-19, powinny postępować zgodnie z wytycznymi lokalnych władz. W razie samoizolacji, sportowcy powinni o swojej sytuacji poinformować organy antydopingowe podczas wypełniania danych na temat miejsca pobytu.

Sportowcom, którzy nie znajdują się w obowiązkowej izolacji lub nie są poddani kwarantannie, zalecamy poddawanie się testom, które przeprowadzane będzie z uwzględnieniem środków bezpieczeństwa wprowadzonych przez organizację antydopingową. Jeśli odmówisz poddania się badaniu, nie oddasz pełnej próbki lub nie jesteś w stanie (albo nie chcesz) poddać się badaniu z powodu braku odpowiednich środków bezpieczeństwa, odmowa będzie traktowana według standardowych procedur. Na mocy tych, przysługuje ci właściwy proces, w ramach którego możesz wyjaśnić swoje zachowanie. Biorąc pod uwagę, że nie jest przeprowadzanych wiele testów, gdy tylko to możliwe, sportowcom zaleca się poddawanie się testom

– czytamy w oficjalnie wydanym dokumencie WADA.

Jeśli w procesie kontroli antydopingowej polegasz na osobie cię reprezentującej (szczególnie dla nieletnich i dla osób niepełnosprawnych), a osoba ta nie jest obecna ze względu na pandemię, ta okoliczność także będzie odnotowana w procesie zarządzania wynikami testów.

Prezydent WADA, Witold Bańka, podkreślił, że organizacja na czele której stanął w styczniu zrobi wszystko by oszustów łapać.

To trudna sytuacja, olbrzymi problem, ale robimy co możemy by monitorować sytuację. Decyzja o przełożeniu Igrzysk Olimpijskich na pewno pomogła. To było zwycięstwo zdrowego rozsądku i chyba wszyscy zgadzamy się, że to właściwa decyzja

– powiedział w rozmowie z agencją “Reuters”.

Testowanie to nie jedyny oręż w walce z dopingiem. Mamy również paszporty biologiczne, testowanie rozłożone na lata, a także informacje uzyskiwane w ramach śledztw antydopingowych. Zrobimy wszystko by zapewnić równe szanse i by chronić czysty sport, nawet tych trudnych czasach

– podkreślił także w krótkim nagraniu opublikowanym w serwisie Twitter.