Danielo - odzież kolarska

Rangersi kontra Nic Dlamini

Nic Dlamini

Nic Dlamini doznał złamania kości przedramienia. Nie w wypadku na rowerze, a w wyniku sprzeczki… z ochroną parku narodowego Table Mountain w RPA.

24-letni zawodnik Dimension Data/NTT Pro Cycling został zatrzymany podczas jazdy treningowej. Sęk w tym, że aby jeździć po parku rowerem, należy dysponować odpowiednim zezwoleniem. Dlamini zgody nie posiadał, co jednak nie tłumaczy dość agresywnego zachowania Rangersów, które nagrał kolarz-amator Donovan Le Cok, umieszczając je na Twitterze.

Próbowali Dlaminiego zatrzymać przy wjeździe, przewrócili go. Nic był w szoku, uszkodzili jego rower. Doszło do wymiany zdań z ochroną. W parku często jeżdżą kolarze. Wymagany jest specjalny paszport, większość posiada obowiązującą przez cały rok zgodę

– powiedział Le Cok portalowi “velonews.com”.

Kierownictwo parku oświadczyło, że kontuzji Dlamini miał się nabawić… sam, co zdenerwowało z kolei szefostwo NTT.

Nie możemy zaakceptować sposobu, w jakim został potraktowany przez oficjalne służby

– stwierdził menadżer Douglas Ryder.

W szpitalu w False Bay zdiagnozowano u Dlaminiego złamania. NTT wydało komunikat, w którym domaga się pociągnięcia do odpowiedzialności pracowników ochrony oraz przeprosin.

5 Comments

  1. reko

    27 grudnia 2019, 22:42 o 22:42

    nie pitolą się z tematem Ci rendżersi…było wykupić paszport i nie pyskować albo ćwiczyć bajceps.

  2. ww

    28 grudnia 2019, 00:37 o 00:37

    nic nie usprawiedliwia debilnej przemocy, władza za…na

  3. Mateu

    30 grudnia 2019, 14:39 o 14:39

    @ww Debilne to było zachowanie tego kolarza. Zwykły złodziej, chciał wjechać to trzeba było wykupić bilet, a nie okradać Park Narodowy i jeszcze się jak go złapali to oczywiście on niewinny. Gdyby się nie stawiał to nic by mu się nie stało.

    • ghebr

      31 grudnia 2019, 23:22 o 23:22

      Skąd taka nienawisć w tobie, atak i obrażanie kolarza? Akurat w Table Mountain nie obowiazują opłaty / zezwolenia na jazdę rowerem są bezpłatne / – skąd ci to w góle przyszło do głowy? Na filmie widać wyraźnie, że kolarz był spokojny, a strażnicy agresywni.

      • reko

        1 stycznia 2020, 20:30 o 20:30

        na filmie widać to co widać. Nic więcej nic mniej, ale na pewno nie widać tego co mogło (a nie musiało) wydarzyć się chwilę wcześniej i mogło mieć wpływ na postawę texasrendżersów.