Brązowy medal Filipa Prokopyszyna był dla reprezentacji Polski najjaśniejszym punktem pierwszego dnia mistrzostw Europy w kolarstwie torowym, ale w Apeldoorn działo się dużo.
Polskie zespoły startujące w wyścigach drużynowych na dochodzenie pobiły rekordy Polski: 4 kilometry wyraźnie poniżej granicy 4 minut pojechali mężczyźni, natomiast to bariery 4:20 zbliżyły się kobiety.
Prokopyszyn mimo zaledwie 19 wiosen na karku radził sobie znakomicie i w wyścigu eliminacyjnym przegrał tylko z gigantem toru Elią Vivianim i Francuzem Bryanem Coquardem, po świetnie przejechanym taktycznie wyścigu.
Piąte miejsce zajęła za to Łucka Pietrzak, startująca w scratchu kobiet.
Dobrze zmagania rozpoczęli kadrowicze Polski, Szymon Sajnok, Bartosz Rudyk, Daniel Staniszewski i Szymon Krawczyk, którzy w kwalifikacjach dystans 4000 metrów przejechali w 3:56.378. Podopieczni Jacka Kasprzaka ustanowili tym samym nowy rekord Polski w tej konkurencji i o ponad 2 sekundy poprawili wynik z mistrzostw świata w Pruszkowie, wykręcony 27 lutego.
Wynik ten w stawce 11 drużyn dał im siódmy wynik i awans do pierwszej rundy. Tu polska obsada uległa reprezentacji Francji i zmagania zakończyła na ósmym miejscu, z wynikiem 4:01.376 jako jedyna z czołowych obsad, która nie złamała bariery 4 minut.
Granicę tę przesuwali Duńczycy, Lasse Norman Hansen, Julius Johansen, Frederik Madsen i Rasmus Pedersen, którzy kwalifikacje wygrali z wynikiem 3:51.883. W 1. rundzie otarli się oni o rekord globu, zegar zatrzymując po 3 minutach 48 sekundach i 762 tysięcznych.
Wynik reprezentantów Półwyspu Jutlandzkiego był tylko o 750 tysięcznych sekundy gorszy od rekordu świata Australijczyków, którzy nową poprzeczkę zawiesili konkurencji 8 miesięcy temu w Pruszkowie.
Duńczycy jutro w walce o złoto zmierzą się z Włochami: Simone Consonnim, Filippo Ganną, Francesco Lamonem i Davide Plebanim, którzy w walce o finał z kwitkiem odprawili Brytyjczyków: Eda Clancy’ego, Ethana Haytera, Charliego Tanfielda i Olivera Wooda. Wyniki na poziomie 3:51-3:53 gwarantują walkę z Duńczykami, acz azzurri będą musieli mieć bardzo dobry dzień by móc myśleć o złocie.
W rywalizacji kobiet póki co najlepiej wypadły Niemki i Brytyjki, które jutro powalczą o złoty medal. Katie Archibald, Eleanor Dickinson, Laura Kenny oraz Neah Evans z 4 kilometrami w kwalifikacjach uporały się w 4:15.939, a w 1. rundzie mierzyły się z Francuzkami. 4.17.352 także wystarczyło by wejść do rozgrywki o złoto, acz nie było najlepszym wynikiem rundy kwalifikującej do finału.
Drugie w kwalifikacjach Niemki: Franciska Brausse, Lisa Brennauer, Lisa Klein i Mieke Kroger w 1. rundzie walczyły z Włoszkami: Elisą Balsamo, Martą Cavalli, Vittorią Guazzini i Letizią Paternoster, zegar zatrzymując po 4 minutach 16 sekundach i 328 tysięcznych. Nasze zachodnie sąsiadki pojadą zatem o złoto, natomiast azzurri i trójkolorowe: o brąz.
Kadra Polski w składzie Karolina Karasiewicz, Nikol Płosaj, Daria Pikulik i Łucja Pietrzak zapisała wynik 4:28.824, co było szóstym wynikiem kwalifikacji. Polki w drugim wyścigu mierzyły się z Białorusinkami. Rywalizację tę wyraźnie wygrały, a 4:23.600 to nowy rekord Polski (lepszy od starego o 0,7 sekundy) i szósty wynik mistrzostw.
Złoto w sprincie drużynowym mężczyzn powędrowało do Holendrów. Mathijs Buchli, Harrie Lavreysen i Roy van den Berg oraz jadący w finale w miejscu Buchliego Jeffrey Hoogland wygrali najpierw kwalifikacje, a później wyścig o złoto.
W finale reprezentanci Niderlandów uporali się z Brytyjczykami Jackiem Carlinem, Jasonem Kennym i Ryanem Owensem. Brązowy medal zdobyli Francuzi: Gregory Bauge, Quentin Lafargue i Sebastien Vigier.
Polscy sprinterzy: Krzysztof Maksel, Maciej Bielecki i Mateusz Rudyk wywalczyli 4. czas kwalifikacji i w pierwszej rundzie mierzyli się z Niemcami. Polacy przegrali tej pojedynek i rywalizację zakończyli na 6. miejscu.
Wśród pań złoto wywalczyły Anastazja Voinova i Daria Shmeleva. Rosjanki miały co prawda czwarty wynik kwalifikacji, ale w pierwszej rundzie pokonały Polki: Marlenę Karwacką i Urszulę Łoś, notując na dwóch kółkach czas 32.724, najlepszy w stawce.
W finale doświadczone sprinterki poradziły sobie z Niemkami Lea-Sophie Friendrich i Emmą Hinze. Brąz zdobyły Holenderki Kyra Lamberink i Steffe van der Peet.
Marlena Karwacka i Urszula Łoś sklasyfikowane zostały na piątym miejscu.
Torowe zmagania na welodromie w Apeldoorn potrwają do niedzieli.
Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…