Wymogi UCI co do transmisji wyścigów kobiet problemem dla ASO?

autor: Paweł Gadzała :: 3 maja 2019, 06:41@8aldwin

fot. Jakub Zimoch/rowery.org

Amaury Sport Organisation (ASO) w 2020 roku ma nie ubiegać się o status Women’s WorldTour dla organizowanych przez siebie wyścigów kobiet – Madrid Challenge oraz La Course.

Informację o takich ruchach największego organizatora wyścigów podał Thijs Rondhuis, organizator wyścigów Healthy Ageing Tour i Boels Ladies Tour. Holender o sytuacji relacjonowania wyścigów kobiet mówił “Cycling Online.nl” w kontekście krytyki, jaka na ASO spadła po braku transmisji z wyścigów Strzała Walońska i Liege-Bastogne-Liege. Rywalizację mężczyzn na żywo transmitowały liczne telewizje, rozgrywanych kilka godzin wcześniej wyścigów kobiet nie można było nigdzie zobaczyć.

Dwa jednodniowe wyścigi, organizowane odpowiednio od 2014 i 2015 roku, są namiastkami imprez etapowych, których na horyzoncie kobiecego ścigania póki co nie widać.

Decyzja ASO ma być spowodowana po części wchodzącym w 2020 roku w życie wymogiem by imprezy legitymujące się statusem Women’s WorldTour produkowały 45-minutową relację na żywo. Unia nie precyzuje tych wytycznych i z opublikowanych póki co materiałów wynika, że koszty te ponieść muszą sami organizatorzy.

Rondhuis, który w tym roku walczy o ponowne zapewnienie relacji na żywo z organizowanego we wrześniu 6-dniowego wyścigu Boles Ladies Tour, wymóg nazywa “niezdrowym” i zaznacza, że UCI nie jest zainteresowana inwestycją. Wskazuje też, że organizacja takiego przedsięwzięcia jak relacja telewizyjna to nie tylko koszty, ale i logistyka oraz, przede wszystkim, odpowiedni poziom zainteresowania.

Ten poziom, jak również jego postrzeganie, ma przekładać się na chęć lokalnych lub krajowych telewizji do inwestycji w relację wyścigu kobiet, inkorporowania relacji do programu i przyciągnięcia widzów. Rondhuis obok zainteresowania mediów wyróżnia rozpoznanie przez nie wagi imprezy oraz zainteresowania oglądających.

Według Holendra, na taką inwestycję nie była skłonna pójść walońska stacja “RTBF”, przez co relacji zabrakło w wyścigach ardeńskiego tryptyku. Na żywo w stacji “NOS” oglądać można było tylko holenderski Amstel Gold Race.