Victor Campenaerts nie jest jedynym kandydatem do poprawienia rekordu świata w jeździe godzinnej, należącego od blisko czterech lat do Bradleya Wigginsa (54,526 km).
Mistrz Europy w jeździe indywidualnej na czas swoje podejście zaplanował na połowę kwietnia w Meksyku, natomiast w czerwcu w Danii rekord zaatakuje Mikkel Bjerg (Hagens Berman Axon).
Dwukrotny młodzieżowy mistrz świata w czasówce w ubiegłym roku pokonał 53,73 km, co jest drugim rezultatem na świecie, lecz nieoficjalnym, gdyż uzyskanym pod nieobecność sędziów z ramienia UCI.
Obecnie ważny jest dla mnie tylko rekord godzinny, dlatego w tym roku skupię się na mojej mocy, generowanej w ciągu 60 minut
– powiedział 20-latek w “WielerFlits”.
Bjerg planuje też drugą próbę pobicia rekordu w październiku, w miejscu, które pozostaje do potwierdzenia.
Hirschi dołączy do Tudoru? Kaski Giro przyklepane. Kontuzja Maxima Van Gilsa. Wiadomości z poniedziałku, 18 marca.
Australijczyk Nick Schultz wygrał w pierwszym dniu Volta a Catalunya i objął prowadzenie w wyścigu.
Wyśniony weekend Paula Lapeira. Nasi juniorzy na tarczy. Wyniki kolarskiej niedzieli, 17 marca.
Włoszka Elisa Balsamo (Lidl-Trek) wygrała 25. wyścig Trofeo Alfredo Binda.
W poniedziałek rozpocznie się w Volta a Catalunya (18-24 marca), jeden z najstarszych wyścigów etapowych w kalendarzu. Oto trasa, przegląd…
Z roku na rok Tadej Pogacar jest coraz bliżej zwycięstwa w Mediolan-San Remo. W tym Słoweniec zakończył pierwszy monument sezonu…