Michael Woods (EF Drapac) sięgnął dziś na hiszpańskiej Vuelcie po swoje pierwsze worldtourowe zwycięstwo. I to w pięknym stylu.
Nie dość, że było to pierwsze zwycięstwo Woodsa w wyścigu najwyższej rangi, to dodatkowo osiągnięte w pięknym stylu. Kanadyjczyk wyczekał na odpowiedni moment do ataku na piekielnie trudnym podjeździe pod Monte Oiz i samotnie dotarł do mety 17. etapu Vuelta a Espana. Jak mówił później na mecie, na finałowej wspinaczce czuł się wyjątkowo pewnie.
Na pierwszych kilometrach tempo w czołówce narzucał Alessandro De Marchi. Jechał mocno, ale równo, dzięki czemu dobrze mi się oddychało i byłem dość zrelaksowany. Kiedy poszedł pierwszy atak, czułem się naprawdę silny i szybko zareagowałem. Wtedy jednak nasz dyrektor sportowy Juanma Garate powiedział mi przez radio, żebym jechał spokojnie i poczekał na odpowiedni moment. I tak zrobiłem
– tak Kanadyjczyk relacjonował przebieg rywalizacji w końcówce etapu.
W końcówce czułem, że moim największym rywalem jest Dylan Teuns. Szukałem odpowiedniego momentu do ataku. Wiedziałem, że nie będzie łatwo go zgubić, ale w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że do mety jest już bardzo blisko. Skupiłem wtedy całe siły, całą swoją energię, by sięgnąć po to zwycięstwo.
Woods nie krył na mecie emocji i z przejęciem opisywał swoje słodko-gorzkie odczucia, związane z tym sukcesem. Motywacją do walki o wygraną był syn Hunter, którego wraz z żoną stracili zaledwie dwa miesiące temu.
Moja żona poroniła dwa miesiące temu, była w 37. tygodniu ciąży. Straciliśmy naszego syna Huntera. Przez całą tą wspinaczkę cały czas myślałem tylko o nim. Tak bardzo chciałem dla niego odnieść to zwycięstwo i udało się.
Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka. W Garcii triumf Mirre Knaven. Wiadomości i wyniki z piątku,…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…