Dwukrotnie ostatnio aresztowany Jan Ullrich, pomijając postępowanie sądowe, stoi przed nie lada wyzwaniem uwolnienia się ze szponów alkoholu i narkotyków. Jedyny niemiecki zwycięzca Tour de France może tu liczyć na wsparcie ze strony Lance’a Armstronga.
Amerykanin w rozmowie z serwisem “CyclingTips” stwierdził, że chce “zrobić wszystko, co w jego mocy”, aby pomóc niemieckiemu kolarzowi.
Jan jest nadal ważną osobą w moim życiu. Jako sportowiec był prawdziwą bestią i motywował mnie jak nikt inny. Szczerze mówiąc, jest jedynym rywalem, który mnie kiedykolwiek przestraszył
– podkreślił 47-latek z Austin, który jest gotów przylecieć do Europy ze specjalistami od uzależnień.
Armstrong uważa, że porównanie problemów Ullricha do historii Marco Pantaniego ma swoje uzasadnienie.
Kiedy Włochy podziwiają Ivana Basso i depczą Pantaniego, to mamy co mamy. To samo w Niemczech, Erik Zabel lub Rolf Aldag są na piedestale, a Jan Ullrich został potępiony. Myślę, że można również porównać George’a Hincapiego ze mną. Dzięki Bogu ja byłem otoczony przez wspaniałych przyjaciół i rodzinę
– dodał Armstrong.
Ullrich nie może na to liczyć, gdyż przed kilkoma miesiącami został opuszczony przez żonę i dzieci. Obecnie znajduje się na prostej drodze do samozagłady.
Separacja z Sarą i ograniczony kontakt z dziećmi, których nie widziałem od Wielkanocy, bardzo na mnie wpłynęły. Zrobiłem rzeczy, których bardzo teraz żałuję
– mówił po wtargnięciu na Majorce, gdzie ostatnio mieszkał, na teren posiadłości reżysera i aktora Tila Schweigera. Po tym wydarzeniu, w rozmowie z “Bildem”, oznajmił że wraca do Niemiec podjąć terapię odwykową. Wcześniej został ponownie aresztowany, po napadzie na prostytutkę w pięciogwiazdkowym hotelu Villa Kennedy we Frankfurcie nad Menem.
v1111
16 sierpnia 2018, 18:25 o 18:25
I TO JEST PRAWDZIWY MISTRZ. BRAWO LANCE.
Ojciec Franka
16 sierpnia 2018, 20:58 o 20:58
prawdziwy miszcz parcia na szkło
Romek
17 sierpnia 2018, 08:05 o 08:05
“ze szpon”, “deptają”, kto to pisze, uczeń podstawówki? Litości!