Podczas wczorajszego etapu 100. edycji Giro d’Italia Kristian Sbaragli został uderzony przez kibica, chcącego zrobić sobie selfie z peletonem.
26-latek opisał skutki kolizji na swoim Twitterze, publikując zdjęcie brzucha z plastrem. Kolarz Dimension Data tłumaczy, że takie zachowanie jest nieodpowiednie, dodając przy tym, iż cieszy się z tego, że może kontynuować jazdę.
Dziś zostałem uderzony przez kibica robiącego selfie. To szalone, nie wiem, jak nie upadłem. Proszę o szacunek dla nas, to nie gra wideo
– napisał pochodzący z Empoli Włoch, który ukończył środowy etap na szóstym miejscu.
Today I got hit by a spectator that was making a selfie .. it's crazy I don't know how I didn't crash . Please respect us is not a videogame pic.twitter.com/IQM8k5rO7B
— Kristian Sbaragli (@Kri_s90) May 10, 2017
Podczas wizyty “Corsa Rosa” na Sardynii przy drodze stanęła modelka Playboya, która tańcząc i klaszcząc przy samym brzegu szosy omal nie spowodowała wypadku.
Copyright © rowery.org. Wszelkie prawa zastrzeżone.
szary ja
12 maja 2017, 08:04 o 08:04
Czekamy na wypowiedź dyrektora wyścigu: “kibic chciał uatrakcyjnić wyścig, ale kolarz nie zrozumiał jego intencji i niepotrzebnie narobił zamieszania”…
scara
12 maja 2017, 08:47 o 08:47
Po co takie bzdury wypisujesz???