Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2017. Jak modelka Playboya “bawi się” przy trasie

Bo w głowie trzeba mieć chociaż trochę rozumu. Prawda, April Summers?

Zapytacie: kim do diabła jest April Summers? Okazuje się, że dziewczyna jest bardzo popularna – przynajmniej wśród czytelników Playboya. Summers bowiem kiedyś bardzo często występowała na stronach tego znanego czasopisma dla mężczyzn.

Teraz jednak modelka robi coś innego. Wybrała się na Giro d’Italia. Nie wiadomo, po co tak naprawdę. Chyba dla sławy. Stoi przy trasie, strzela sobie fotki, używa mediów społecznościowych, kręci filmiki. Na jednym z nich widać, jak prawie doprowadziła do masowego karambolu.

Summers swobodnie tańczyła sobie i klaskała patrząc się w kamerę nie zerkając w ogóle na pędzący peleton. Została prawie rozjechana. Z uśmiechem na ustach.

Dlaczego piszemy o tej „fance” kolarstwa? Bo niestety jej podobnych jest wielu. Specyfika kolarstwa pozwala na oglądanie peletonu z bardzo bliska, ale ta wygoda wiąże się też z odpowiedzialnością. Pamiętajmy o niej na trasach!

6 Comments

  1. Kolomih Mich

    8 maja 2017, 20:52 o 20:52

    można można 😉

  2. GT

    8 maja 2017, 23:06 o 23:06

    Żenujący sposób na podbicie oglądalnąści portalu. Tysiace anonimowych kibicow robia to samo. Oczywiscie nie popieram takiego zachowania. Tylko czy juz nie brnie ten portal w cos w rodzaju Fakt?

  3. GT

    8 maja 2017, 23:38 o 23:38

    Jakos nie byl napietnowany kibic co kurteczka polozyl Sagana na klasyku. Tu odrazu afera. Dlaczego? Bo tamten nie byl znany. Tu mozemy szum zrobic. Tylko tam sie stalo tu nie.

  4. GT

    8 maja 2017, 23:40 o 23:40

    Pamietajmy o niej na trasach☺ och zapamietalem….

  5. Kasia Kępa

    9 maja 2017, 07:53 o 07:53

    hahahah pewnie sie laska grubo przestraszyla i najpewniej wiecej o niej na giro nie uslyszymy

  6. Marek Jasinski

    9 maja 2017, 18:54 o 18:54

    Mislis ze ona ma rozumu zadnego? Trche za blisko bawi sie!