Dwukrotny zwycięzca wyścigu otwierającego sezon brukowych klasyków nie stanie do obrony tytułu.
28-latek zachwycił zwłaszcza w zeszłym sezonie, gdy jadąc samemu przeciwko trójce kolarzy Etixx-Quick Step popisowo ich objechał, w ten sposób odnosząc spektakularny sukces w Omloop. Skąd więc zapowiadana absencja?
Omloop i Kuurne-Brussels-Kuurne są trochę za wcześnie, a chcemy przygotować formę na Ronde Van Vlaanderen
– wyjaśnia kolarz Team Sky, który od 2010 roku nie opuścił belgijskiego otwarcia.
Nim pojawię się na bruku wystartuję w Volta ao Algarve i Paryż-Nicea. Nie mogę się tego doczekać, ponieważ nie znam tych etapówek. W sezon wejdę nieco spokojniej
– dodaje w “Velonews”.
Strategicznym celem Team Sky jest zaistnienie w końcu w wiosennych monumentach, a Stannard ma być mocną kartą na te brukowe.
Fajnie byłby zostać pierwszym brytyjskim zwycięzcą w Roubaix
– przyznał na koniec.