Danielo - odzież kolarska

Geraint Thomas: “zeszłoroczny Tour otworzył mi oczy”

29-letni Walijczyk odpuszcza brukowe klasyki.

Geraint Thomas nie będzie w tym roku bronił zwycięstwa w E3 Harelbeke. Zawodnik Team Sky przestawia się na wyścigi etapowe i chce dołączyć do czołówki grandtourowców.

Thomas zadatki na świetnego górala sygnalizował od dawna. W zeszłym roku po intensywnej wiośnie, zaznaczonej zwycięstwami w Volta ao Algarve i E3 oraz mocnej jeździe w Paryż-Nicea i Gandawa-Wevelgen, ponownie zabłysnął w Tour de Suisse, a zwłaszcza w Tour de France, gdzie pracując na Chrisa Froome’a, prawie do samego końca utrzymywał się w ścisłej czołówce wyścigu.

W obecnym sezonie wiosna będzie dla Thomasa spokojniejsza. Na bruku wystartuje tylko w Ronde van Vlaanderen. Na trasie „Flandryjskiej Piękności” spróbuje zrewanżować się za słabszy ostatni występ, kiedy zaczął chyba odczuwać zmęczenie wcześniejszymi startami.

To nie była łatwa decyzja, ale teraz wygląda to tak, że pojadę w Volta a Catalunya zamiast weekendu E3- Wevelgen. Ronde van Vlaanderen będzie moim jedynym brukowanym klasykiem, po którym wezmę kierunek na Teneryfę, odpuszczając Paryż-Roubaix. Z drugiej strony pasuje mi start w Liege-Bastogne-Liege

– mówi w „Cycling Weekly”.

Thomas przede wszystkim nastawia się na Tour de France.

Pierwsza część zeszłorocznego Touru otworzyła mi oczy. Tam leży moja przyszłość. Wygrywałem już w mniejszych wyścigach jak Algarve i w Bawarii, a w tym roku chcę przenieść moje zainteresowanie na trudniejsze etapówki, typu Paryż-Nicea i Tour de Suisse. Ostatecznym startem pozostaje Tour

– zastrzegł.