Tour de France 2015: etap 19 – przekroje/mapki

24 lipca: Saint-Jean de Maurienne – La Toussuire–Les Sybelles (138 km)

Tym razem na kolarzy czeka krótki, dynamiczny alpejski etap, ale zasługujący na miano królewskiego, naznaczony czterema ciężkimi wspinaczkami.

Start nastąpi w Saint-Jean de Maurienne, a meta po raz czwarty w historii w La Toussuire. Na dzień dobry wspinaczka peleton zmierzy się z Col du Chaussy (kat. 1; 15,5 km; 15,4 km; 6,3%), następnie czeka zjazd i prawie 30 kilometrów jazdy po płaskim.

W połowie dystansu na pierwszej linii ognia znajdzie się najcięższa premia – Col de la Croix de Fer (kat. HC; 83 km; 22,4 km; 6,9%). Ponad 22 kilometry pod górę da się we znaki. Najtrudniejsza jest środkowa część podjazdu, gdzie średnie nachylenie na 3 kilometrach oscyluje w okolicach 9-10%.

Po pokonaniu przełęczy czeka krótki zjazd i kolejna wspinaczka Col du Mollard (kat. 2; 103 km; 5,7 km; 6,8%), z której do mety pozostaje 35 kilometrów. Później droga prowadzi w dół przez 16 kilometrów wprost do finałowej wspinaczki La Toussuire (kat. 1; 18 km; 6,1%).

Tu w 2006 roku na Tour de France triumfował Michael Rasmussen, z kolei sześć lat później Pierre Rolland. W 2011 roku na na Criterium du Dauphine, jako pierwszy wjechał Joaquim Rodriguez. Może będzie chciał to powtórzyć? Góra najtrudniejsza jest na samym początku, następnie niemal z każdym kilometrem pojawia się więcej miejsc, gdzie nachylenie spada do 4-5%.

Lotna premia: 42 km

Górskie premie:

Col du Chaussy (kat. 1; 15,5 km; 15,4 km; 6,3%)
Col de la Croix de Fer (kat. HC; 83 km; 22,4 km; 6,9%)
Col du Mollard (kat. 2; 103 km; 5,7 km; 6,8%)
La Toussuire (kat. 1; 18 km; 6,1%)

Start do etapu o godz. 13:25, planowany finisz: 17:27-18:04.

Początek transmisji w stacji Eurosport: 13:15, powtórka 21:30.

mapki: ASO