Kategorie: Tour de France

Prezentacja Tour de France 2015

Nadszedł czas na Tour de France. Ikona szosowego kolarstwa bierze w swoje władanie trzy gorące tygodnie wakacji.

Jak wielkie wyścig rozpali emocje? Wszystko w głowach i nogach aktorów niedoścignionego widowiska, którego początek sięga roku 1903. Arena jest gotowa. Trzy wymagające dni w Beneluksie, tydzień na północy Francji, okraszony brukowym etapem do Cambrai, wizytą na Mur de Bretagne i pagórkowatą drużynówką do Plumelec. Pireneje z dwoma klasycznymi górskimi finiszami (La Pierre-Saint-Martin i Plateau de Beille), słynna ścianka Mende w Masywie Centralnym oraz krótkie alpejskie etapy na zakończenie zmagań o maillot jaune, z finałem na legendarnym Alpe d’Huez.

7 górskich odcinków i tylko jedna, krótka jazda indywidualna na czas. Tak w skrócie przedstawia się program 102. edycji “Wielkiej Pętli”.

Trasa  Tour de France 2015

4 lipca – etap 1: Utrecht (13,8 km, jazda indywidualna na czas)

Grand Depart po raz szósty w historii należy do Holandii. Na starcie w Utrechcie zawodnicy walkę o żółtą koszulkę zainaugurują niespełna 14-kilometrową jazdą indywidualną, jedyną w całym wyścigu. To wydarzenie bez precedensu, nigdy dotąd w programie nie znalazło się tak niewiele kilometrów walki z czasem – w ostatniej dekadzie dystans walki z samym sobą i trasą wahał się od 42 do 117 kilometrów.

Płaska trasa, z kilkoma trudnymi zakrętami, powinna należeć do najlepszych specjalistów w samotnym ściganiu się z czasem.

5 lipca – etap 2: Utrecht – Zelande (166 km)

Pierwszy z góra pięciu odcinków pod sprinterów. Druga część trasy poprowadzi holenderskim wybrzeżem, z metą na usypanej wyspie w prowincji Zeeland. Boczny wiatr plus wąskie drogi to niemal gwarancja kraks, a tym samym problemów faworytów wyścigu.

6 lipca – etap 3: Antwerpia – Huy (159,5 km)

Przelot przez belgijskie Ardeny, z finałem na symbolu Strzały Walońskiej – Mur de Huy (1,3 km; 9,6%).

7 lipca – etap 4: Seraig – Cambrai (223,5 km)Następny etap z gwarancją emocji, na brukowych drogach północnej Francji. W sumie do pokonania 7 odcinków “kocich łbów” o łącznej długości 13,3 km.

8 lipca – etap 5: Arras – Amiens (189,5 km)Płaskim odcinkiem w Pikardii zaopiekują się zespoły sprinterów.

9 lipca – etap 6: Abbeville – Hawr (191,5 km)Zwodniczy etap, prowadzący nad kanałem La Manche i końcówką w Hawrze. 1350 metrów przed metą wyrośnie ząbek (850 m; 7%), który złamie co niektórych sprinterów.

10 lipca – etap 7: Livarot – Fougeres (190,5 km)

Z Normandii do Bretanii. Odcinek raczej bez większej historii.

11 lipca – etap 8: Rennes – Mur de Bretagne (181,5 km)

Płasko, ale z konkretną końcówką nad Mur de Bretagne (2 km; 6,9%), gdzie po raz ostatni w 2011 roku walczyli Cadel Evans i Alberto Contador.

12 lipca – etap 9: Vannes – Plumelec (28 km, jazda drużynowa na czas)

Pierwszy pełny tydzień wyścigu zakończy dość krótka, acz wymagająca, jazda drużynowa w Bretanii. Właściwe rozłożenie sił to klucz do sukcesu, zwłaszcza że meta usytuowana jest na Cote de Cadoudal (1,7 km; 6,2%). Kłopot dla ekipy, które podczas pierwszego tygodnia stracą swoje mocne silniki.

13 lipca (poniedziałek) – dzień przerwy w Pau

14 lipca – etap 10: Tarbes – La Pierre-Saint-Martin (167 km)

Po dniu przerwy spędzonym w pirenejskim Pau pierwszy górski etap Touru. Ciężka końcówka do stacji narciarskiej La Pierre-Saint-Martin (15,3 km; 7,4%) odpowie na pytanie kto przyjechał walczyć do samego Paryża, a kto już może wyjechać sobie na wakacje.

15 lipca – etap 11: Pau – Careters/Valle de Saint-Savin (188 km)Przeprawa przez Col d’Aspin (12 km; 6,5%) i Col du Tourmalet (17,1 km; 7,3%) da wszystkim w kość. Końcówka na Côte de Cauterets (6,4 km; 5%) jest dużo łatwiejsza, dlatego długie zjazdy z Tourmalet nie będą pozbawione emocji.

16 lipca – etap 12: Lannemezan – Plateau de Beille (195 km)Pireneje pożegnają peleton jednym z trzech najcięższych odcinków (4500 metrów przewyższenia), który zwieńczy zdobywanie jednej z legend wyścigu – Plateau de Beille (kat. HC; 15,8 km; 7,9%).

17 lipca – etap 13: Muret – Rodez (198,5 km)Pagórkowaty w drugiej części trasy etap, pod uciekinierów lub mocnych na krótkich górkach sprinterów. Sama końcówka w Rodez ma 9,5% nachylenia na długości 570 metrów.

18 lipca – etap 14: Rodez – Mende (178,5 km)

Masyw Centralny, a więc i klasyczny koniecz górą Laurenta Jalaberta – Côte de la Croix Neuve (3 km; 10,1%) w Mende.

19 lipca – etap 15: Mende – Valence (183 km)

Przedmurze Alp. Etap, na którym do głosu powrócą uciekinierzy, choć do końca nie można skreślić sprinterów.

20 lipca – etap 16: Bourg de Peage – Gap (201 km)

Drogę do Gap przetnie leżąca 12 km przed metą Col de Manse (8,9 km; 5,6%). Na trudnym technicznie zjeździe z przełęczy wydarzy się równie wiele, jak na samej wspinaczce.

21 lipca (wtorek) – dzień przerwy w Gap

22 lipca – etap 17: Digne-les-Bains – Pra Loup (161 km)

Etap przetestowany podczas Criterium Du Dauphine, z najwyżej położoną w wyścigu przełęczą Allos (2250 m. np.m.; 14 km; 5,5%). Zjazdy przed finałem na Pra Loup (6,2 km; 6,5%) to dobry moment do ataku.

23 lipca – etap 18: Gap – Saint-Jean de Maurienne (186,5 km)

Fajny etap pod uciekinierów, z Col du Glandon (21,7 km; 5,1%) i widowiskową wspinaczką Lacets de Montvernier (3,4 km; 8,2%), leżącą 10 kilometrów przed  metą.

24 lipca – etap 19: Saint-Jean de Maurienne – La Toussuire – Les Sybelles (138 km)Cztery górskie wspinaczki i 4600 metrów przewyższenia na dystansie zaledwie 138 kilometrów. Finał do stacji narciarskiej La Toussuire (kat. 1; 18 km; 6,1%) powinien udzielić ostatecznej odpowiedzi na pytanie o najlepszego kolarza Touru.

25 lipca – etap 20: Modane Valfréjus – Alpe d’Huez (110,5 km)

 

Ostatni górski etap z wisienką na torcie – Alpe d’Huez (13,8 km; 8,1%). Będzie się działo, choć warto pamiętać, że finałowe góry czołówka zwykle pokonuje na remis.

26 lipca – etap 21: Sevres – Paryż (109,5 km)

Wieczorny finał, tradycyjnie na Polach Elizejskich w Paryżu. Czas radości, podsumowań, gratulacji, dumy, wzruszeń i pożegnań.

Obsada

Na starcie stanie trzech zwycięzców “Wielkiej Pętli” – broniący tytułu Włoch Vincenzo Nibali (Astana), Brytyjczyk Christopher Froome (Team Sky) oraz Hiszpan Alberto Contador (Tinkoff-Saxo).

Pierwszy z nich do startu przygotowywał się spokojnie, nie przeszkadzając sobie aferą dopingową wokół swojej ekipy. Nibali wygrał przed rokiem cztery etapy, w górach dominował, a na bruku zaskoczył konkurencję i pokazał jej miejsce w szeregu.

Contador i Froome nie mieli okazji by z nim rywalizować, z wyścigu wypadając po kraksach. W tym roku ma być inaczej – triumfator z 2013 roku wygrał niedawno Criterium du Dauphine i powtórkę z rozrywki zapowiada w lipcu. Trudniejsze wyzwanie przed Contadorem – Hiszpan wygrał w maju Giro d’Italia, w ramach odpoczynku w czerwcu zgarnął Route du Sud i chce wygrać w Paryżu, sięgając po upragniony dublet.

Na liście startowej także inni mocarze, którym zdecydowanie odpowiada brak jazdy na czas. Nairo Quintana (Movistar) na podium Touru już stał, a po triumfie w Giro d’Italia 2014, jego oczy zwracają się na maillot jaune. 25-latek na pewno będzie doskonale przygotowany – do Europy powrócił właśnie po miesięcznym pobycie w rodzinnej Kolumbii – a u swego boku będzie miał starego lisa – Alejandro Valverde.

Po cichu do startu szykuje się Joaquin Rodriguez (Katusha). Lider rosyjskiej formacji wygrał w Kraju Basków, był wysoko w Ardenach, a w czerwcu przyjechał 8. w Criterium du Dauphine. Małemu wspinaczowi z Katalonii nie pomaga wiek – skończone w maju 36 lat – aczkolwiek “Purito” na pewno nie pożegnał się z marzeniem o wygraniu trzytygodniowego wyścigu.

Po zwycięstwo i nieśmiertelność jedzie Thibaut Pinot (FDJ). 25-letni Francuz, trzeci przed rokiem, chce wygrać na górskiej trasie i zluzować Bernarda Hinault na pozycji ostatniego trójkolorowego zwycięzcy. Pinot na podium i wygraną “ma papiery” – 4. miejsce w Tour de Suisse i Tour de Romandie oraz wygrane górskie etapy każdego z tych wyścigów stawiają go w dobrej pozycji wyjściowej, choć presja francuskich kibiców będzie ogromna.

Francuzi wspierają także duet zespołu Ag2r La Mondiale – Romaina Bardet i Jeana-Christophe’a Peraud. Drugi i szósty zawodnik ubiegłorocznej edycji w tym roku także szturmowali będą podium. 38-letni Peraud w tym roku pozostaje bez wyników, jeśli nie liczyć oczywiście triumfu w Criterium International. Doświadczony Francuz nie skończył kilku imprez, ale brak lśnienia w czerwcu nie musi oznaczać braku formy. Co innego Bardet – młody wilk błyszczał w Romandii i Delfinacie i z pewnością obejrzymy go w zaczepnych akcjach na alpejskich przełęczach.

Tejay van Garderen (BMC) na trasie Criterium du Dauphine pokazał, że wraca do formy po wczesnowiosennej klapie. Amerykanin, dwukrotnie 5. w Tour de France, nie dysponuje może przyspieszeniem Contadora czy Froome’a, ale pomoc ekipy, szczególnie w jeździe na czas, a także umiejętność równego rozłożenia sił powinny stanowić silne karty w górskiej rozgrywce. Tejay mówi otwarcie, że startuje z nastawieniem walki o podium wyścigu.

Pod znakiem zapytania stoi forma Bauke Mollemy (Trek Factory Racing), który w ostatnim czasie zmagał się z kontuzją pleców. Jeśli Holender pokonał trudności zdrowotne i zakończył przygotowania, to w górach może dołączyć do partyjki pokera, co pokazał na trasie Tirreno-Adriatico.

Okazję do zaprezentowania swojego potencjału będzie miał 24-letni Wilco Kelderman (Team LottoNL – Jumbo). Mistrz Holandii w jeździe na czas pokazywał już, że w górach jeździć potrafi – 7. miejsce w Giro (2014) czy 7. w Delfinacie (2014) w wieku 23 lat to dobrze rokujące wskaźniki. Kelderman pojedzie u boku doświadczonego Laurensa Ten Dama, który w czołowej dziesiątce Touru był przed rokiem.

Tour to oczywiście nie tylko góry, ale także walka sprinterów, walka absolutnie najszybszych zawodników w peletonie. Na starcie 25-krotny zwycięzca etapowy – Brytyjczyk Mark Cavendish (Etixx-Quick Step) – którego w tym roku na pojedynek wyzwą Niemiec Andre Greipel (Lotto Soudal) oraz młodzi i gniewni Francuzi – Arnaud Demare (FDJ) i Nacer Bouhanni (Cofidis). Czarne kolory Bora-Argon 18 zaprezentuje młody Irlandczyk Sam Bennett, róż Lampre-Merida pokaże Davide Cimolai, a w koszulce Orica-GreenEdge walczyli będą Daryl Impey i Michael Matthews.

W grupie sprinterów także John Degenkolb (Giant-Alpecin), Peter Sagan (Tinkoff-Saxo) i Bryan Coquard (Team Europcar) – specjaliści od trudniejszych finiszy, acz na pewno nie gardzący punktami zdobywanymi na zupełnie płaskich etapach.

I nasza czwórka. Michał Kwiatkowski po raz pierwszy stanie na starcie “Wielkiej Pętli” po długim przygotowaniu wysokogórskim. Na co stać mistrza świata? Światowid raczy wiedzieć. Czerwcowy sprawdzian kolarza Etixx-Quick Step na Tour de Suisse nie napawa optymizmem, a czy to tylko cisza przed burzą odpowiedź da pierwszy tydzień wyścigu, podczas którego “Kwiato” ma największe szanse wygrać etap i sięgnąć po żółtą koszulkę.

Kwiatkowskiemu towarzyszył będzie świeżo upieczony wicemistrz Polski Michał Gołaś. “Goły” to klasa sama w sobie – doświadczenie, spokój, zaangażowanie, ambicja i dobry duch młodszego kolegi w belgijskiej drużynie.

Rafał Majka. Najlepszy góral zeszłorocznego Touru ma jeden cel, pomóc Contadorowi w sięgnięciu po spektakularne zwycięstwo. Forma powinna się zgadzać, więc kolarz Tinkoff-Saxo w górach sobie pohasa. Szkoda tylko, że na uwięzi.

I “last but not least” Bartosz Huzarski. 34-letni weteran w tym gronie, rok temu poznał smak Tour de France. Dyspozycja wydaje się rosnąć, dlatego znając “Huzara”, możemy obstawiać, że to nie będzie anonimowy przejazd w wykonaniu zawodnika Bora-Argon 18.

Zdobywcy koszulek
Rok  Generalka         Punktowa            Górska             Młodzieżowa
2006 Oscar Pereiro     Robbie McEwen       Michael Rasmussen  Damiano Cunego
2007 Alberto Contador  Tom Boonen          Mauricio Soler     Alberto Contador
2008 Carlos Sastre     Oscar Freire              -            Andy Schleck
2009 Alberto Contador  Thor Hushovd              -            Andy Schleck
2010 Andy Schleck      Alessandro Petacchi Anthony Charteau   Andy Schleck
2011 Cadel Evans       Mark Cavendish      Samuel Sanchez     Pierre Rolland
2012 Bradley Wiggins   Peter Sagan         Thomas Voeckler    Tejay van Garderen
2013 Chris Froome      Peter Sagan         Nairo Quintana     Nairo Quintana
2014 Vincenzo Nibali   Peter Sagan         Rafał Majka        Thibaut Pinot
Technikalia

Bonifikaty czasowe na mecie: 10 – 6 – 4  sekundy (za wyjątkiem etapów jazdy na czas).

Zawodnikowi, któremu przytrafi się defekt lub upadnie w strefie obejmującej 3 końcowe kilometry przed metą, zostaje zaliczony czas grupy w jakiej znajdował się w momencie wydarzenia. Zasada ta nie obowiązuje na etapach jazdy na czas oraz etapach zakończonych podjazdem.

Koszulki:

generalna – żółta (maillot jaune)
punktowa – zielona (maillot vert)
górska – biała w czerwone grochy (polka dot jersey lub maillot a pois)
młodzieżowa – biała (maillot blanc)

Zdobywane punkty do klasyfikacji punktowej (najlepsza 15-stka):

meta (etap płaski): 50 – 30 – 20 – 18 – 16 – 14 – 12 – 10 – 8 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 pkt
meta (etap górzysty): 30 – 25 – 22 – 19 – 17 – 15 – 13 – 11 – 9 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2
meta (etap górski): 20 – 17 – 15 – 13 – 11 – 10 – 9 – 8 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1
meta (etap na czas): 20 – 17 – 15 – 13 – 11 – 10 – 9 – 8 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1
lotna premia (jedna na etapie): 20 – 17 – 15 – 13 – 11 – 10 – 9 – 8 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1

Zdobywane punkty do klasyfikacji górskiej (kategoria podjazdu):

kat. HC: 25 – 20 – 16 – 14 – 12 – 10 – 8 – 6 – 4 – 2 pkt
kat. 1: 10 – 8 – 6 – 4 – 2 – 1
kat. 2: 5 – 3 – 2 – 1
kat. 3: 2- 1
kat. 4: 1

Punkty zdobyte na górskiej premii prowadzącej do mety (etapy: 10. – 12. – 17. – 19. – 20. ) zostaną podwojone.

Nagrody finansowe:

Zwycięzca wyścigu – 450 tys €, ostatni zawodnik – 400 €
Zwycięzca etapowy – 8 tys. €, 20. zawodnik – 200 €
Zwycięzca klasyfikacji punktowej – 25 tys €
Zwycięzca klasyfikacji górskiej – 25 tys €
Zwycięzca klasyfikacji młodzieżowej- 20 tys €
Zwycięzca klasyfikacji drużynowej – 50 tys €

mapki: ASO

TomAsz

Kontakt: tomasz@rowery.org

Recent Posts

Zwycięstwo Marty Lach | Wankiewicz na podium etapu Gracia

Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.

27 kwietnia 2024, 20:19

Tour de Romandie 2024: etap 4. Richard Carapaz triumfuje w Leysin, Carlos Rodriguez liderem

Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.

27 kwietnia 2024, 16:17

Zapowiedź Vuelta España Femenina 2024

Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…

27 kwietnia 2024, 15:25

Giro d’Italia 2024. Geraint Thomas jeszcze raz po maglia rosa

Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.

27 kwietnia 2024, 12:53

Tour de Romandie 2024. Thibau Nys uczy się szosowego rzemiosła

Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…

27 kwietnia 2024, 10:27

Tour de Romandie 2024. Luke Plapp: “Szczęśliwy Plapp to szybki Plapp”

Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…

27 kwietnia 2024, 09:02