Sąd Krajowy anulował karę dwuletniego zawieszenia, nałożonego na Ezequiela Mosquere po Vuelta a Espana 2010, informuje serwis Biciciclismo.
Zawodnik Xacobeo Galicia ukończył tamten wyścig na drugim miejscu za Vincenzo Nibalim. Szybko okazało się jednak, że jego próbka pobrana w trakcie Vuelty zawierała ślady hydroksyetyloskrobi (HES), środka stosowanego do maskowania EPO.
Sprawa Mosquery ciągnęła się latami i stanowiła kres kariery 35-letniego wówczas kolarza, mimo że posiadał w ręku kontrakt z grupą Vacansoleil.
Międzynarodowa Unia Kolarska dopiero po 7 miesiącach od przebadania próbki przekazała sprawę stronie hiszpańskiej, która w listopadzie 2011 nałożyła karę dwóch lat dyskwalifikacji.
Galicyjczyk nigdy nie pogodził się z zarzutami, odwołując się od wyroku do wyższej instancji.
Jestem zmęczony i wyczerpany całą sprawą, do której nigdy nie powinno nawet dojść
– powiedział Mosquera agencji EFE.