Rafał Majka drugim miejscem na 13. etapie Tour de France z metą w stacji Chamrousse tylko rozbudził swój (i przy okazji nasz) apetyt na jeszcze większą ucztę.
Mogę z wyniku być zadowolony, ale jeśli tylko nadarzy się okazja to postaram się jutro o zwycięstwo w Risoul
– powiedział 24-latek, który tym razem musiał jeszcze uznać wyższość lidera Wielkiej Pętli Vincenzo Nibalego (Astana).
Zaliczyłem przed Tourem start w Giro d’Italia, więc jest naturalnym, że odczuwam zmęczenie, ale cieszę się iż na podjeździe o długości 20 kilometrów przyjechałem tuż za Nibalim. Nie jest tak źle.
Drugie miejsce etapowe Majki w polskiej historii Tour de France ustępuje tylko zwycięstwu etapowemu przed 21 laty Zenona Jaskuły w St Lary Soulan, czyli na podjeździe, z którym zawodnik Tinkoff-Saxo zmierzy się już w najbliższą środę. Tak daleko Rafał jednak na razie nie wybiega myślami.
Jutro postaram się pojechać równie agresywnie. Rogers i Roche są mocni na podjazdach, więc możemy rozgrywać różne karty. Pierwszy podjazd będzie bardzo ciężki, ale może być przy tym znakomitym miejscem do ataku, gdy pojawi się dobry na to moment
– dodał nasz faworyt.
fot. Tinkoff-Saxo.
Vuelta a Espana rozpocznie się w Monako. Mathys Rondel wygrywa w wyścigu Orlen Nations GP. Znamy datę drugiego sezonu „Tour…
Zapowiedź 13. etapu Giro d’Italia 2024. 17 maja (piątek): Riccione – Cento (179 km ⭐️).
Julian Alaphilippe, po ponad 100-klometrowej akcji, wygrał w Fano dwunasty etap Giro d’Italia.
Lotta Henttala (EF Education-Cannondale) była najszybsza w pierwszym dniu Vuelta a Burgos Feminas, zaliczanego do cyklu WorldTour.
Milan uciekł rywalom. Van der Poel wybrał szosę, a nie MTB. Wirus zbiera żniwo na Giro d’Italia. Wiadomości i wyniki…
Zapowiedź 12. etapu Giro d’Italia 2024. 16 maja (czwartek): Martinsicuro – Fano (193 km ⭐️⭐️⭐️).