Na 2. etapie Tour de Suisse najlepszy okazał się Cameron Meyer. Australijczyk wygrał sprint z trzyosobowej grupki uciekinierów.
To dla mnie bardzo ważne zwycięstwo. Super było wygrać w drużynowej czasówce na Giro d’Italia, potem jednak zachorowałem, upadłem. Chciałem wrócić jak najszybciej do ścigania na wysokim poziomie. Udało się
– mówił zawodnik Orica-GreenEdge.
Na ostatnim podjeździe Meyer nie czuł się najlepiej, lecz wiedział, że musi pojechać na maksa, jeśli marzy mu się triumf dnia.
Dałem z siebie wszystko, by złapać grupkę prowadzącą. Potem miałem kilka minut, by odpocząć. Musieliśmy razem współpracować, peleton był coraz bliżej. Moi koledzy z czołówki myśleli, że chyba już jestem zmęczony i nie odegram na kresce żadnej roli. Przeliczyli się. Kocham Tour de Suisse, startuję w nim prawie zawsze, od kiedy zostałem profi
– dodał 26-letni Meyer, który musiał zmienić rower po problemach technicznych z łańcuchem.
Prowadzenie utrzymał Tony Martin. Niemiec z Omega Pharma-Quick Step nad Holendrem Tomem Dumoulinem (Giant-Shimano) przed jutrzejszym etapem z trzema podjazdami drugiej kategorii ma sześć sekund przewagi.
Kluczowym momentem był zjazd z przedostatniej góry. Cel był jeden: w mgle i deszczu dojechać cało i nie stracić zbytnio czasu. Z przodu kręciła czołówka, ja chciałem jedynie obronić koszulkę. Koledzy pojechali świetnie, dziękuję im za pomoc
– powiedział „Panzerwagen”.
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.
Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…