Danielo - odzież kolarska

Kamera i mikrofon na rowerze? Żółte kartki dla kolarzy?

Czy chcielibyście oglądać na żywo SRM Chrisa Froome’a, gdy ten zrywa z koła Alberto Contadora? Albo patrzeć jego oczami na Pola Elizejskie w dniu triumfu? A może odpowiedzialnych za kraksy należy karać kartkami?

Dwóm pierwszym rozwiązaniom nie jest przeciwny nowy prezydent Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) – Brian Cookson. Brytyjczyk w przemówieniu wygłoszonym na konwencji Sport Accord w Turcji podkreślił konieczność ciągłej ewolucji i wykorzystywania najnowszych nowinek technologicznych w sporcie.

Cookson, który od czasu objęcia pełnionej funkcji złożył już kilka niecodziennych propozycji, nie chce forsować technologicznych innowacji, ale poddaje je pod rozwagę.

– Świat się zmienia, a my musimy zmieniać się razem z nim. Jeśli my – szefowie federacji sportowych – nie będziemy wychodzili poza schematy i prowadzili takich dyskusji, mając oczywiście na celu dobro sportu, to możemy zobaczyć stagnację w naszych dyscyplinach

– czytamy w przemówieniu Brytyjczyka, który podkreślił konieczność rozwoju, jako przykłady podając kamery i mikrofony zamontowane na rowerach kolarzy i inne urządzenia, pokazujące na żywo dane jadącego zawodnika.

O fakcie, że nowy prezydent UCI przychylenie patrzy na zmiany świadczą jego działania – promocja kolarstwa kobiet, współpraca z antydopingowymi organami czy sprawy czysto techniczne – w przeciwieństwie do swego poprzednika Cookson używa mediów społecznościowych, jeździ po świecie, a dziś weźmie nawet udział w wyemitowanym w Eurosporcie programie.

62-latek poprzednio pod rozwagę poddał pomysł przeniesienia kolarstwa torowego i przełajowego do grona sportów zimowych, tak by odbywały się one podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich.

Pomysł z kartkami nie wyszedł z kolei z Belgii. Szef tamtejszej federacji – Tom van Damme – zaproponował, żeby kolarzy odpowiedzialnych za kraksy karać jak w piłce nożnej – żółtymi i czerwonymi kartkami.