Do grona faworytów Mediolan-San Remo zaliczany jest John Degenkolb. Według trzykrotnego triumfatora „Primavera” Oscara Freire właśnie Niemiec powinien być najpoważniejszym konkurentem dla Petera Sagana (Cannondale).
Degenkolb jest znakomitym sprinterem. Możemy brać w ciemno, że znajdzie się w czołowej grupie, nie zaprzepaści takiej szansy
– powiedział Freire.
W zeszłym sezonie Degenkolb wygrał m.in. Vatennfall Cyclassics w Hamburgu oraz Paryż-Tours, dwa lata temu triumfował na pięciu etapach Vuelta a Espana, jednak do tej pory brakuje mu na koncie zwycięstwa w topowym klasyku.
Patrząc obiektywnie z boku na przebieg mojej kariery, to można dojść do wniosku, że co roku robię kolejny krok do przodu. Jeśli we wszystkich klasykach zajmę miejsce w pierwszej trójce, to będę mega szczęśliwy
– stwierdził zawodnik holenderskiej ekipy Giant-Shimano mając na myśli San Remo, Ronde van Vlaanderen oraz Paryż-Roubaix.
Ostatnio Degenkolb dał o sobie znać w Paryż-Nicea, gdzie był najlepszy na jednym etapie i zgarnął koszulkę w klasyfikacji punktowej. Wcześniej trzykrotnie wygrywał odcinki Tour Méditerranéen.
To nie jest tak, że jestem faworytem numer jeden i że jeśli nie wygram, to cały sezon będzie do niczego. Mam dopiero 25 lat, nie mam nic do stracenia i momentalnie super motywację. Nie odczuwam do tego żadnej presji
– dodał.