Witam serdecznie wszystkich sympatyków kolarstwa. Za mną kolejne dwa miesiące fajnej pracy i czerpania przyjemności z treningów, ale już także z wyścigów! W wielkim skrócie postaram się opisać to co się wydarzyło w ostatnich dwóch miesiącach.
3 lutego ruszyłem do Benidormu wraz z moją całą ekipą Bauknecht Author. Było super, mocno przepracowaliśmy dwa tygodnie, lecz wszystko z głową. Serio, uważam że nie trzeba siedzieć dwa miesiące w cieple, aby być w dobrej formie. Pogoda w Polsce dopisywała i było można robić to samo co w Calpe czy na Majorce.
27 lutego już byłem w Chorwacji na zgrupowaniu połączonym z wyścigami. Kolejny okres dobrych treningów i co najważniejsze – pierwszych wyścigów w nogach. Nie będę opisywał po kolei każdego wyścigu czy etapu, bo każdy z nich wyglądał podobnie. Osobiście pierwsze dwa klasyki i etapówkę miałem jechać aktywnie i to się udało. Myślę, że gdyby była prowadzona klasyfikacja najaktywniejszego czy agresywnego zawodnika to wygrałbym ją bez problemu 😀 Na każdym z etapów byłem w groźniejszych odjazdach, co oczywiście wiązało się z dużą utratą energii i na końcowych podjazdach miałem już problem utrzymania tempa z najlepszymi. W końcówkach miałem za zadanie wyciągnąć do przodu Tomasa Kalojirosa i to mi się udawało.
Muszę powiedzieć ,że poziom na wyścigach był bardzo wysoki, wysokie średnie, mnóstwo ataków – bardzo byłem zaskoczony. Widać różnicę pomiędzy amatorskim ściganiem, jakie miałem w Holandii, a tym już zawodowym. Reasumując, pierwsze starty za mną. Płuco zagrało kilka razy i to zdrowo, ale jestem na prawdę zadowolony z mojej dyspozycji na ten moment, fajnie usłyszeć od innych chłopaków z dobrych ekip że Polak jest mocny. Patrzę więc z wielkim optymizmem w przyszłość.
Następne wyścigi, w których będziecie mogli mnie ujrzeć, to Czeski Puchar Hlohovci (29 marca). 30 marca jadę Austria Cup Leonding, 5 kwietnia CP Brno-Biteś -Srno. Po tych startach będę chciał już być w wysokiej formie, aby powalczyć w pierwszych trzech wyścigach Pucharu Narodów, gdzie będę reprezentował Polskę. Przede mną ważne starty – Ronde van Vlaanderen, La Cote Picarde i ZLM Tour.
Trzymajcie kciuki!!
fot. Bauknecht Author
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…
Grace Brown sięgnęła po największy triumf kariery, ogrywając największe faworytki podczas niedzielnego Liege-Bastogne-Liege Femmes.
Dorian Godon sięgnął po zwycięstwo na pierwszym etapie Tour de Romandie i został nowym liderem wyścigu.