Ekipa CCC Sprandi Polkowice znakomicie rozpoczęła zmagania w Settimana Coppi e Bartali. Po 2.miejscu Gregi Bole na porannym etapie, Davide Rebellin, Adrian Kurek, Jarosław Marycz i Tomasz Kiendyś wygrali popołudniową jazdę drużynową na czas. Rebellin objął także prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Drużyna była dzisiaj bardzo mocna. Weszliśmy we właściwy rytm i nadaliśmy solidne, szybkie tempo. Mamy teraz koszulkę lidera i zrobimy wszystko co w naszej mocy, by ją utrzymać do samego końca, do niedzieli. Jutrzejszy i niedzielny etap powinny być najtrudniejsze, ale uważam, że jestem w dobrej formie, mam wsparcie silnej ekipy i jesteśmy w stanie pojechać tu naprawdę po bardzo dobry wynik
– powiedział Davide Rebellin.
To była nietypowa, 13-kilometrowa drużynówka. Nietypowa gdyż drużyny były podzielone na dwa 4-osobowa składy. CCC Sprandi Polkowice pojechało w następującym zestawieniu – Grega Bole, Christian Delle Stelle, Bartłomiej Matysiak, Nikolay Mihaylov oraz Davide Rebellin, Adrian Kurek, Jarosław Marycz, Tomasz Kiendyś.
Jako pierwsza z nich na trasę ruszyła „czwórka” z Bole. Pojechali bardzo dobrze i zanotowali najlepszy czas – 15:09. Po 30 ekipach, wciąż znajdowali się na czele tabeli wyników. Co prawda spadli później na 10. miejsce, ale „pomarańczowe” barwy ponownie wskoczyły na prowadzenie za sprawą drugiej „czwórki”. Jechało w niej aż trzech mistrzów Polski w jeździe drużynowej – Kurek, Kiendyś i Marycz. Wykręcili oni znakomity czas, 14:49, o 1 sekundę lepszy od prowadzących kolarzy Sky. Nikt nie był w stanie pobić już tego wyniku.
Davide Rebellin, który ukończył poranny etap 1a, na najwyższym miejscu spośród zwycięskiego składu, objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Tomasz Kiendyś, Jarosław Marycz i Adrian Kurek również plasują się w pierwszej “4” generalki, z tym samym czasem co doświadczony Włoch.
inf prasowa
fot. Mario Stiehl
Copyright © rowery.org. Wszelkie prawa zastrzeżone.