Danielo - odzież kolarska

Lista nieoczywista. Kto zaskoczy na pagórkach Amstel Gold Race?

Lista nieoczywista na Amstel Gold Race: czterech zawodników i trzy zawodniczki, którzy mogą zaskoczyć na stromych pagórkach “Piwnego Wyścigu”.

Amstel Gold Race jest pierwszą częścią ardeńskiego tryptyku, z tym że odbywa się nie w Ardenach, a w Limburgii. Wyścig mężczyzn pojedzie po raz 58., natomiast rywalizację kobiet zobaczymy jubileuszowy 10. raz.

Na trasie “Piwnego Wyścigu” zawodnicy i zawodniczki zmierzą się z mnóstwem krótkich, lecz stromych wspinaczek, z których warto wyróżnić słynny Cauberg, górę Philippe’a Gilberta, Bemelerberg, Guelhemmerberg czy wymagający Keutenberg.

Pełną zapowiedź Amstel Gold Race 2024 przeczytasz tutaj:

Zapowiedź Amstel Gold Race 2024

Oto grupka, na którą warto zwrócić uwagę obok faworytów i faworytek wyścigu.

Amber Kraak (FDJ-Suez)

Amber Kraak ma za sobą świetny początek sezonu. Holenderka po niesamowitej ucieczce wygrała etap UAE Tour, a ostatnio zajęła piąte miejsce w Paryż-Roubaix Femmes i szóstej w Strzale Brabanckiej.

29-latka ma w zespole dwie liderki, ale to ona jest w formie, a jej charakterystyka odpowiada wymogom trasy Amstel Gold Race. Kraak potrafi nie tylko zabrać się w dobrą ucieczkę, ale, jak widać, utrzymać się w grupce walczącej o miejsce w pierwszej dziesiątce.

fot. Luca Bettini / Sprint Cycling Agency © 2024

Julie Bego (Cofidis)

Julie Bego coraz odważniej poczyna sobie w seniorskim peletonie. W środę 19-latka zajęła 11. miejsce w Brabanckiej Strzale. Przesadziła z długim finiszem na ostatniej prostej, mogła być nieco wyżej. Wcześniej aktualna mistrzyni świata juniorek uplasowała się na 4. pozycji w Trofeo Oro in Euro, a podium w Vuelta CV Feminas zabrała jej upadkiem koleżanka z ucieczki. Zresztą w tym wyścigu była zdecydowanie najmocniejsza pod górę.

Jak wypatrzeć Francuzkę w peletonie? Zdecydowanie wyróżnia ją dyndający na jednym z barków warkocz włosów w kolorze blond.

Antoine Huby (Soudal Quick-Step)

Zespół Soudal Quick-Step notuje jedną z najgorszych wiosen w ich historii. Przez lata kolarze tej belgijskiej ekipy odgrywali pierwszoplanowe role w wyścigach klasycznych, do czasu. W tym roku ich najlepszym wynikiem jest 9. miejsce Juliana Alaphilippe’a w Mediolan-San Remo, no chyba że uprzemy się przy sprinterskich popisach w wykonaniu Tima Merliera.

Wobec kontuzji Remco Evenepoela, w ardeńskim tryptyku zobaczymy mieszankę doświadczenia i młodości. Przedstawicielem tej drugiej jest Antoine Huby. W swoim pierwszy sezonie wśród zawodowców Francuz prochu jeszcze nie wymyślił, ale ma papiery na ściganie w pagórkowatym terenie.

Ubiegły rok zakończył ze zwycięstwem w Wyścigu Pokoju Młodzieżowców w Czechach i podium Liege-Bastogne-Liege U23. Po Brabanckiej Strzale, gdzie atakował, widać, że jego forma nieco zwyżkuje.

Adam Toupalik i Tomas Kopecky (TDT-Unibet Cycling Team)

Przed ekipą kolarza-youtubera Basa Tietemy jeden z najważniejszych startów sezonu. TDT-Unibet to na tyle nowy projekt, że organizatorzy worldtourowych wyścigów, póki co, nie wysyłają zaproszeń na takie imprezy. Domowy Amstel Gold Race to wyjątek, dlatego spodziewam się dodatkowej motywacji, aby zapewnić sobie “dzikie karty” w kolejnym roku.

Największe szanse w “Piwnym Wyścigu” ma naszym zdaniem dwójka Czechów, Adam Toupalik oraz Tomas Kopecky.

Kopecky ostatnio atakował w Volta NXT Classic (ten sam teren, co Amstel Gold Race) i Brabanckiej Strzale, i dokładnie w takiej roli spodziewam się go w niedzielne popołudnie. Natomiast Toupalik to niezły kandydat do zdobycia miejsca w drugiej dziesiątce. W zimę ściga się w przełajach, co przyda mu się na stromych ściankach Limburgii. Pod koniec marca świetnie jechał w Settimana Coppi e Bartali, gdzie zajął 7. miejsce w generalce i etapowe podium.

fot. A.S.O./Charly Lopez

Yara Kastelijn (Fenix-Deceuninck)

26-letnia Yara Kastelijn występuje w wyścigach szosowych, gravelowych i przełajowych. Holenderka wygrała etap Tour de France Femmes w 2023 roku, a w tym sezonie ma na koncie 11. miejsce w Strade Bianche Donne i 9. w Strzale Brabanckiej.

W Amstel Gold Race Ladies powinna być w stanie powalczyć o miejsce w dziesiątce, a być może odjechać, jako zawodniczka stosunkowo niepilnowana przez największe ekipy.

Marijn van den Berg (EF Education-EasyPost)

Młodszy z braci Van den Bergów to oczywiście sprinter, z tym że jeden z najbardziej wytrzymałych w całym peletonie. Pagórki mu nie straszne, co pokazał się w środę podczas Brabanckiej Strzały. Wyścigu niestety nie wygrał, bo zamiast czekać na finisz, spróbował solówki na dojeździe do mety w Overijse.

O jego dobrej formie świadczą ostatnie rezultaty: generalka i dwa etapy Region Pays de la Loire Tour (dawniej Circuit Cycliste Sarthe) oraz odcinek Volta Ciclista a Catalunya.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.