Danielo - odzież kolarska

Agnieszka Skalniak-Sójka: “będę miała też szanse dla siebie”

Agnieszka Skalniak-Sójka przed startem w Ronde van Vlaanderen

Agnieszka Skalniak-Sójka w sobotę wystartuje w Paryż-Roubaix. Polka w barwach Canyon//SRAM od razu wskoczyła do składu na najważniejsze klasyki i z dobrej strony pokazała się w roli wspomagającej liderki zespołu.

Agnieszka Skalniak-Sójka do worldtourowego ścigania weszła z poziomu kontynentalnego, ale z wynikami i regularnością wygrywania, której pozazdrościć mogłaby niejedna zawodniczka. 25-latka przed rokiem wygrała Lotto Belgium Tour, Giro Toscana i Gracia Orlova, w od stycznia reprezentuje niemiecki zespół Canyon//SRAM, jedną z topowych ekip w peletonie kobiet.

Polka poprzednio, w latach 2017-2020, występowała już w ekipach UCI, w tym rok w zespole worldtourowym, nie jest więc nowicjuszką w ściganiu z najlepszymi.

Ekipa Canyon//SRAM od razu wystawiła ją w sześciu worldtourowych wyścigach. Skalniak-Sójka pokazała się wygrywając klasyfikację aktywnych w UAE Tour Women, a po 10. miejscu w Tour de Normandie wystartowała w belgijskich klasykach, gdzie pracowała na liderki zespołu.

Samopoczucie od początku sezonu było bardzo dobre, ale miałam pecha, bo co wyścig leżałam w jakiejś kraksie. Takie jest kolarstwo, wiadomo, że wypadki są na porządku dziennym. Mam nadzieję, że mój limit pecha jest już wyczerpany i że będzie już dobrze

– podsumowała swoje otwarcie sezonu w rozmowie z “Rowery.org” w Oudenaarde.

Moim zadaniem od początku roku była pomoc dziewczynom: sprinterkom, które już pokazały się z dobrej strony, Kasi w wyścigu takim jak dzisiaj. Na pewno będę miała też szanse dla siebie, więc będę mogła próbować.

Polka w niedzielę nie była pewna czy dojedzie do mety Ronde van Vlaanderen i ostatecznie wyścigu nie ukończyła.

Dopadło mnie przeziębienie. Na początku na pewno będę chciała pomóc, a potem zobaczymy. Dla mnie ważny jest też Paryż-Roubaix. Na razie najważniejsze jest, aby wyzdrowieć

– podkreśliła.

Ekipa Canyon//SRAM na trasę sobotniego Paryż-Roubaix wysyła w roli liderki Szwajcarkę Elise Chabbey, która wyścig ukończyła rok temu na czwartym miejscu. Skalniak-Sójka na starcie stanie również obok Brytyjki Alice Towers, Belgijski Shari Bossuyt, Australijki Tiffany Cromwell i Holenderki Maike van der Duin.