Danielo - odzież kolarska

Gianni Savio znalazł ratunek w Kolumbii

Drone Hopper-Androni Giocattoli – zespół, którym kieruje Gianni Savio – w nowym sezonie będzie występować pod flagą Kolumbii.

Włoski menadżer, w rozmowie z „Bici.pro” przedstawił aktualne położenie swojego zespołu.

Ekipa będzie miała siedzibę w Kolumbii. Stamtąd pochodzi główny sponsor. W składzie znajdzie się 10 kolumbijskich kolarzy i pięciu lub sześciu innych, którzy już byli z nami. A ta szóstka to: Santiago Umba, Didier Merchan, Brandon Rojas, Gabriele Benedetti i Trym Westgaard Holther. Posiadali kontrakt na 2023 rok. Jeśli chodzi o Riccardo Ciuccarelli, zobaczymy, jak się sprawy potoczą. Krótko mówiąc, składamy kawałki mozaiki w całość.

Gianni Savio już wcześniej zapowiedział, że z powodów finansowych zespół wystąpi o licencję kontynentalną. Dotychczasowy główny sponsor, hiszpański startup Drone Hopper, okazał się niepoważny, choć obiecywał złote góry.

Myśleliśmy, że robimy skok jakościowy, nawet w Drone Hopper mówiono o WorldTourze. To ja ich powstrzymywałem. Rok temu dostarczyliśmy UCI dokumentację wymaganą do zdobycia licencji. I faktycznie, zgodnie z praktyką, przeanalizowali papiery i powiedzieli nam, że wszystko jest w porządku. Pierwsze problemy zaczęły się już na początku roku, aż do całkowitego braku płynności.

Marco Bellini [dyrektor finansowy zespołu] i ja robiliśmy szpagaty, aby tylko wypłacić pensje. Dzięki klauzuli premii rozwojowej, przy sprzedaży Cepedy i Piccolo, w lipcu mogliśmy wypłacać pensje. Pieniądze dotarły do ​​banku we wtorek, a w środę już ich nie było. I do dziś wraz z Marco staramy się wypłacić wszystkie zaległości

– wyjaśniał Savio.