Rekord godzinny: ile pojedzie Filippo Ganna?

autor: Paweł Gadzała :: 8 października 2022, 09:55@8aldwin

fot. LaPresse - Fabio Ferrari

Filippo Ganna spróbuje dziś wieczorem pobić rekord godzinny. Ile jest w stanie przejechać?

26-latek, dwukrotny mistrz globu w jeździe indywidualnej na czas, czterokrotny mistrz świata w wyścigu indywidualnym na dochodzenie i mistrz olimpijski w wyścigu drużynowym na dochodzenie, stoi przed wyzwaniem kariery. Ganna to najwybitniejszy torowiec i czasowiec swojego pokolenia, a przed atakiem na rekord godzinny nikt nie pyta “czy?”, ale “o ile?”

Filippo Ganna rekord godzinny zaatakuje na 250-metrowym welodromie w szwajcarskim Grenchen w sobotni wieczór.

Ile może pojechać Ganna?

Rekord godzinny od 2015 roku powoli zbliża się do bariery 56 kilometrów. Bradley Wiggins, Alex Dowsett, Victor Campenaerts i Daniel Bigham zawieszali poprzeczkę coraz wyżej, ale Filippo Ganna zdaje się mierzyć jeszcze wyżej.

Pobicie ustanowionego w sierpniu tego roku wyniku Bighama, 55 km 548 metrów, będzie wymagało wysiłku w zakresie najlepszego w historii wyniku. Ten, sklasyfikowany jako “Najlepszy Ludzki Wysiłek”, to próba Chrisa Boardmana, który w zabronionej dziś pozycji “Supermana” przejechał w 1996 roku 56 kilometrów i 375 metrów.

Ganna na konferencji prasowej przed próbą pobicia rekordu potwierdził, że trenował na welodromie w Montichiari i że wykonał 35-minutowy test, zaliczając czasy okrążeń na poziomie 15.8 do 16 sekund.

Podczas próby złamania rekordu Włoch planuje zacząć wolniej i przyspieszyć w jej drugiej połowie. Na specjalnie przygotowanym Pinarello Bolide F 3D zamontowane zostaną przełożenia 65×14 lub 66×14, a Ganna celuje w kadencję 96 rpm.

Ćwiczyliśmy nieco bardziej konserwatywne podejście przed mistrzostwami świata. Idealnie jutro najpierw będę jechał nieco poniżej [czasu okrążenia wymaganego do pobicia rekordu – przyp. red.] Na treningu jechałem 16.5 sekundy, a w ostatnim tygodniu, podczas 35-minutowego testu, około 15.8-16 sekund. Realistyczny cel? Pobić Dana o metr. Marzenie? Zrobić najlepszy wynik świata

– powiedział krótko, zapytany o cel.

Takie założenie sugeruje, że przy dobrym dniu i zgraniu się wszystkich elementów, Ganna w zasięgu może mieć wynik Boardmana z 1996 roku. Może, ale nie znaczy to, że ma. Wynik na welodromie zależy oczywiście od wielu czynników: swoje trzy grosze dołoży ciśnienie powietrza oraz przygotowanie technologiczne i pozycja, które wpłyną na współczynniki aerodynamiczne, a przez to: na generowaną moc i wreszcie na pokonywany dystans.

Ganna, który otwarcie przyznał, że to nie on układa strategię i dogląda aerodynamicznych szczegółów, w swoim obozie ma właśnie Bighama. Brytyjczyk, obecny rekordzista globu, jest zatrudniony w sztabie Ineos Grenadiers jako inżynier i specjalista od aerodynamiki.

Staram się nie myśleć. Sztab myśli za mnie. Oni mają wszystkie informacje, oni znajdują rozwiązania. Moją robotą jest przyswojenie sobie tego, co oni przygotują i wyciskanie watów

– przyznał Ganna.

Gdzie śledzić atak Ganny na rekord godzinny?

Próba pobicia rekordu godzinnego odbędzie się na szwajcarskim welodromie w Grenchen, o 20:00. Relację z wydarzenia przeprowadzi stacja Eurosport: od 19:50 do 21:20 na platformie Eurosport Player.